Wool
Trylogia: Silo - 1/3
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data premiery: 5 grudnia 2013
Ilość stron: 655
Źródło |
Na rynku wydawniczym
ostatnimi czasy, roi się od nowych tytułów z gatunku science-fiction, dystopii,
postapokalipsy czy literatury sensacyjnej. Fan tego rodzaju powieści może być
przyzwyczajony do pewnych schematów, do nowych wizji społeczeństw, wizji
świata. Ale co takiego zrobił Hugh Howey, że w jednym momencie stał się jedną
ze światowych gwiazd science fiction ze szczytów list bestsellerów? Co takiego
uczynił, że prawa do sfilmowania wykupił sam Ridley Scott, reżyser takich
klasyków jak"Obcy" czy "Łowca androidów"?
Odpowiedź jest prosta: połączył wszystkie wypisane przeze mnie wcześniej
gatunki i stworzył coś niesamowitego - mieszankę wybuchową, która od początku
była skazana na sukces...
Źródło |
W przyszłości Ziemia
nie przypomina już tej którą my znamy: zalesionej, względnie czystej, barwnej.
Tam, nasza przeurocza planeta jest toksycznym pustkowiem, na którym nie da się
mieszkać ze względu na skażone powietrze. Niewielki odłam społeczeństwa,
zamieszkuje podziemny, ogromny silos. Jedyny ocalały dom dla ludzi funkcjonuje
według pewnego porządku, schematu. Każdy ma coś do zrobienia. Jest piętro
mechaników dbających o dostawy prądu, piętro informatyków zajmujących się
zabezpieczeniami i generalnie tym co istotne, jest piętro rolników,
zaopatrzeniowców, piętro gdzie znajduje się żłobek, szpital, apartamenty
mieszkalne. Cała konstrukcja jest gigantyczna, a pokonanie wszystkich pięter od
samego dołu do samej góry jest niemal niemożliwe w jeden dzień. Niektórym
zajmuje to tydzień, a innym miesiące! W każdym razie, społeczeństwo silosu
widzie życie pełne zakazów i nakazów, przy czym jest także wyraźnie odcięte od
zewnętrznego świata. Tych, którzy nie podporządkowują się prawu i śmią poruszać
tematy tabu grozi natychmiastowa kara...
Źródło |
Książka
od początku wciąga nas w wir wydarzeń mających miejsce w silosie. Początkowo
zapoznajemy się z funkcjonowaniem społeczeństwa, zaczynamy oswajać się z nową
wizją świata, narzuconą przez autora. Od pierwszych stron, jego pomysły robią
niesamowite wrażenie, tym bardziej że wszystko jest przemyślane i dopracowane w
najdrobniejszym stopniu. Czytelnikowi już od początkowych rozdziałów rzucają
się w oczy "skazy" w zdawać by się mogło - "idealnym"
wzorcu silosu. Choćby tematy tabu czy tajemnicze "oczyszczania",
których znaczenie autor wyjaśnia nam stopniowo, jak gdyby nie chcąc rzucać nas
na głęboką wodę. To co mi osobiście się naprawdę podobało to wykreowanie tego
wszystkiego, tego świata, silosu, niesamowicie realistycznych bohaterów i
nadawanie sensu poszczególnym sytuacjom. Zazwyczaj autorzy, którzy wymyślą
sobie jakąś wizję, na pytania w związku z nią odpowiedzieć mogą: "po
prostu tak jest i kropka". U Hugha Howey'a możemy natomiast liczyć na
zaspokajające, "pierwszy głód książkowy" wyjaśnienia i teorie, które
mnie niesamowicie urzekły.
Muszę przyznać, że akcja jako tako nie pędziła szalenie szybko, natomiast odkrywanie tych wszystkich tajemnic, poznawanie sekretów i dojrzewanie do prawdy było po prostu obłędne i trzymało czytelnika w napięciu do ostatniej strony! Ja, w lekturze zakochałam się jakoś od drugiego rozdziału, kiedy zorientowałam się, że mam przed sobą wybitne dzieło, które całkowicie zasłużyło na te wszystkie pochlebne opinie od różnych pisarzy, stron i wydawnictw. Rewelacyjna książka łącząca wszystko co istotne przy powieści o takiej sławie. Porywająca fabuła zapada w pamięć, a bohaterowie nie dają o sobie zapomnieć tak szybko. Niejednokrotnie zostałam zmuszona do oderwania się od książki i przeanalizowania mających wówczas miejsce sytuacji, ponieważ nie mieściło mi się w głowie, że... akcja toczy się tak, a nie inaczej, marzyłam o takim przebiegu. Niezapomniane emocje, uzależnienie i zarwanie nocy gwarantowane!
Jeśli koniecznie muszę się do czegoś przyczepić, to błędy w korekcie. W tekście było dość sporo literówek, aczkolwiek wydawnictwo wyjaśniło, że po prostu śpieszyło się z wydaniem i nie mieli czasu na bardziej szczegółową korektę, przy czym obiecali poprawę, więc - wierzę na słowo, a tymczasem z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu (Dust) i liczę, że będzie przynajmniej na tym poziomie co Silos! Jak na razie właśnie na to się zapowiada, więc jestem niezmiernie szczęśliwa. Nie żałuję ani sekundy poświęconej tej pozycji i czuję się naprawdę nieszczęśliwa z powodu tego, że tak mało jest podobnych do tej perełek, na naszym polskim rynku wydawniczym w gatunku science-fiction.
Muszę przyznać, że akcja jako tako nie pędziła szalenie szybko, natomiast odkrywanie tych wszystkich tajemnic, poznawanie sekretów i dojrzewanie do prawdy było po prostu obłędne i trzymało czytelnika w napięciu do ostatniej strony! Ja, w lekturze zakochałam się jakoś od drugiego rozdziału, kiedy zorientowałam się, że mam przed sobą wybitne dzieło, które całkowicie zasłużyło na te wszystkie pochlebne opinie od różnych pisarzy, stron i wydawnictw. Rewelacyjna książka łącząca wszystko co istotne przy powieści o takiej sławie. Porywająca fabuła zapada w pamięć, a bohaterowie nie dają o sobie zapomnieć tak szybko. Niejednokrotnie zostałam zmuszona do oderwania się od książki i przeanalizowania mających wówczas miejsce sytuacji, ponieważ nie mieściło mi się w głowie, że... akcja toczy się tak, a nie inaczej, marzyłam o takim przebiegu. Niezapomniane emocje, uzależnienie i zarwanie nocy gwarantowane!
Jeśli koniecznie muszę się do czegoś przyczepić, to błędy w korekcie. W tekście było dość sporo literówek, aczkolwiek wydawnictwo wyjaśniło, że po prostu śpieszyło się z wydaniem i nie mieli czasu na bardziej szczegółową korektę, przy czym obiecali poprawę, więc - wierzę na słowo, a tymczasem z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu (Dust) i liczę, że będzie przynajmniej na tym poziomie co Silos! Jak na razie właśnie na to się zapowiada, więc jestem niezmiernie szczęśliwa. Nie żałuję ani sekundy poświęconej tej pozycji i czuję się naprawdę nieszczęśliwa z powodu tego, że tak mało jest podobnych do tej perełek, na naszym polskim rynku wydawniczym w gatunku science-fiction.
Polecam serdecznie!
9/10
Pozdrawiam,
Sherry
Źródło |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz