źródło |
Tytuł: Morze potworów
Autor: Rick Riordan
Seria: Percy Jackson i bogowie olimpijscy
Tom: 2/5
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 29 października 2009
Liczba stron: 276
źródło |
"Morze
potworów" jest drugą częścią
serii: Percy Jackson i bogowie olimpijscy, która zdobyła moje serce już
pierwszym tomem. W"Morzu Potworów" na Percy'ego i jego przyjaciół
czeka mnóstwo nowych przygód, niebezpieczeństw i wyzwań, przed którymi nawet
heros nie jest w stanie uciec. To co jest cechą tworów Riordana to przede
wszystkim fakt, iż można je pokochać już od pierwszych kilku rozdziałów, a
świat mitologiczny i fantastyczny wiąże się z realnym, więc czyni z powieści
bardzo żywą i rzeczywistą wizją, która na stałe wżera się do umysłu czytelnika.
W każdej pozycji, którą udostępnia nam pan Rick możemy odnaleźć istotne
wartości, których poszukuje dzisiejsza młodzież, jak odwaga, przyjaźń,
poświęcenie, miłość czy też ofiara. Zaskakująca, pełna dynamiki i akcji fabuła
zadowoli każdego młodego czytelnika, który chce choć na chwilę oderwać się od
pełnego monotonności dnia i przenieść umysł do Nowego Jorku, gdzie zaczyna się
akcja naszego kolejnego spotkania z synem Posejdona.
„Nie wolno przekreślać nikogo z rodziny, niezależnie od tego, jak ten ktoś się o to stara. Nie ważne, jak bardzo cię nienawidzą, jak cię zawstydzają albo po prostu nie doceniają twojego geniuszu, mimo że wynalazłeś internet...”
źródło |
Siódma klasa była
nadzwyczaj spokojna dla Perseusza. Żadnych ataków, skradzionych piorunów,
wściekłych Minotaurów, pseudo przyjaciół, którzy okazują się zdrajcami czy też
gadających pudli. Wszystko mogłoby być więc idealnie, gdyby pominąć jeden
szczegół... W ostatni dzień szkoły ma miejsce nieciekawa sytuacja, w której
niewinna gra w zbijaka przemienia się w niebezpieczną rozgrywkę z olbrzymami.
Okazuje się także, iż przyjaciel naszego zielonookiego herosa - Tyson, wcale
nie jest tak zwyczajnym chłopcem jak mogłoby się wydawać. Dodając do tego
nieoczekiwaną wizytę Annabeth przynoszącą złe wieści mamy misję gwarantowaną.
Córka Ateny informuje przyjaciela, że jak dotąd nienaruszona bariera otaczająca
Obóz Herosów została zniszczona przez jakąś dziwną truciznę, a jedyne lekarstwo
jest niemal nie do zdobycia. Bezpieczna przystań i jedyny dom herosów przestaje
więc istnieć, Chejron - stary druh Percy'ego, a jednocześnie centaur, zostaje
wygnany, a jego miejsce zajmuje niezbyt przyjemny Tantal, sprowadzony prosto z
Hadesu. Wakacje naszego młodego bohatera zapowiadają się więc niezbyt
optymistycznie. Jego humor z pewnością będzie psuł też fakt, że jego przyjaciel
- satyr Grover zostaje uwięziony przez olbrzyma, a jego jedyną nadzieją na
ucieczkę jest właśnie syn boga mórz. Na głowę Percy'ego spadnie więc mnóstwo
obowiązków. Czy będzie w stanie podołać wyzwaniom i doprowadzić do kolejnego
szczęśliwego zakończenia?
„- Szczury są pyszne – podpowiedział Greg.
- A co to ma wspólnego z ta opowieścią? - spytała Marta.
- Nic – odpowiedział Greg – ale jestem głodny.”
źródło |
Nie będę ukrywać, że
do pozycji tej podeszłam z bardzo pozytywnym nastawieniem, zachwycona i
zauroczona częścią pierwszą. Oczywiście się nie zawiodłam, a nawet lepiej -
moje uwielbienie do Riordana i jego tworów osiągnęło niesamowicie wysoki
poziom. W każdym razie, w "Morzu
Potworów" wyruszamy wraz
z Percy'm, Annabeth, Tysonem i Clarisse (tak, tą samą, która w"Złodzieju
Pioruna" ośmieszała i
generalnie drażniła naszego młodego syna Posejdona) w podróż po Złote Runo -
mitologiczny dar od bogów, którego zdobycie już wcześniej wyznaczyli sobie za
cel Argonautowie, z których najsłynniejszym był oczywiście Jazon. Po raz
kolejny autor raczy nas mitologicznymi elementami wmieszanymi we współczesne
czasy i tak jak poprzednio - zabieg ten udaje mu się znakomicie. Czytelnik ma
możliwość poznania wielu faktów dotyczących mitów greckich, bez potrzeby
zagłębiania się w wikipedię czy książki, często napisane nieprzystępnym
językiem. Wiedza, którą serwuje nam Riordan zostaje na długo w głowie, a duża
dawka zabawnych momentów i zwrotów akcji, a także niesamowicie dobrze
wymyślonych wątków powodują, że powieść czyta się zaskakująco szybko i przyjemnie.
Nie brakuje przemądrzałej Annabeth, uroczego, choć także trochę głupiutkiego
Tysona, odważnego Perseusza, ale też innych bohaterów, których mogliśmy już
poznać w części pierwszej. Sprawa z Lukie'm Castellanem - początkowo
przyjacielem Annabeth i Percy'ego, który zdradził ich i przeszedł na
"stronę zła", by stać się sługą Kronosa powoli się rozwija, czyniąc z
lektury pełną zagadek i napięcia pozycję, po której każdy będzie miał ochotę na
więcej.
„Czy ty się nigdy nie czujesz tak, jakby na całym świecie naprawdę panował totalny bałagan? A my moglibyśmy zbudować wszystko całkiem od nowa? Koniec z wojnami. Żadnych bezdomnych. I nigdy więcej zadawania lektur na wakacje.”
źródło |
Podsumowując: Riordan
po raz kolejny udowadnia, że jest znakomitym pisarzem, który ma niesamowity
talent do zjednywania sobie sympatii czytelnika. Ciekawe wątki, pomysły,
przemyślenia, urocza postawa mojego zielonookiego ulubieńca, mnóstwo nowych postaci, tytułowe "Morze
Potworów" znane
śmiertelnikom jako Trójkąt Bermudzki, możliwość poznania choćby kawałka
przeszłości Annabeth, w której są też Luke i Thalia i cała masa innych
pozytywów, za których nie mogę nie kochać tej książki. Plejada mitologicznych
stworzeń, fantastycznych wydarzeń: moc syren, cyklopów, ludożerców, harpii,
olbrzymów-idiotów, omotanych byłych przyjaciół, gniewnych bogów, gadających
węży, czy wiedźm przemieniających mężczyzn w świnki morskie. To wszystko, a
nawet jeszcze więcej można znaleźć właśnie w "Morzu
Potworów" i pozostałych
wspaniałych książkach Riordana, które ja osobiście przeczytałam, nie mogąc się
powstrzymać. Niektórzy twierdzą, że połączenie mitologii z współczesnością nie
jest dobrym pomysłem na pozycję książkową, inni mogą mówić, że młodzieżowy,
prosty, luźny język jakim posługuje się autor nie jest "ambitny", a
tym samym książka również nie jest godna ich uwagi. Ja tymczasem zapytam:
"czyż właśnie na tym nie polega urok tej powieści?".
Polecam gorąco i
pozdrawiam.
Sherry
10/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz