Źródło |
Tytuł: Sekretny język kwiatów
Oryginał: The Language of Flowers
Autorka: Vanessa Diffenbaugh
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 18 maja 2011
Liczba stron: 400
Źródło |
Victoria spędziła
dzieciństwo w trzydziestu dwóch rodzinach zastępczych i domach dziecka. My,
poznajemy ją, gdy kończy osiemnaście lat i musi wziąć całą odpowiedzialność
dalszego egzystowania, na swoje barki. Porzucona przez matkę, niedoceniona i
niekochana dziewczyna jest - jak to określa się ją w raportach - bezczelna,
małomówna, aspołeczna i porywcza. Swoje uczucia i emocje wyraża poprzez kwiaty.
Bo może nie wiedzieliście, ale każdy z nich oznacza coś innego. Akacja na przykład jest skrytą miłością, bazylia pospolita - nienawiścią, begonia - ostrożnością. Do każdej roślinki
można przyporządkować oznaczenie. Język kwiatów wiąże się nie tylko z
wyrażaniem siebie dla Victorii, ale także z bolesnymi i traumatycznymi
przeżyciami, które będziemy poznawać na łamach powieści, autorstwa Vanessy
Diffenbaugh.
„Jestem nieufna jak lawenda, samotna jak biała róża. Boję się. Dlatego pozwalam, by moim głosem były kwiaty.”
Źródło |
"Sekretny język
kwiatów" pewnego dnia, mama
przyniosła mi ze swojej biblioteczki i włożyła na półkę, twierdząc, że
bezsprzecznie muszę przeczytać tą powieść bo "może mi się spodobać".
Nie wiem czy to jakiś instynkt, czy coś w tym guście, ale nie myliła się. Kiedy
zorientowałam się, że czytam o swojej rówieśniczce, której problemy daleko
odbiegają od moich czy innych nastolatek, zaczęłam zauważać wartości, które
delikatnie próbuje nam wbić do głowy autorka powieści. Książka jest absolutnie
poruszająca i naprawdę niesamowita. Nie dość, że język jest bardzo plastyczny i
łatwy do przyswojenia, to jeszcze przyjemny styl pisania pani Diffenbaugh i
narracja pierwszoosobowa ułatwiają nam zżycie się z główną bohaterką i
zrozumienie, jak niełatwe jest jej życie. Wraz z kolejnymi rozdziałami,
czytelnik poznaje trudy dorastania bez matczynej miłości... bez - tak naprawdę
- jakiejkolwiek miłości.
Razem z Victorią przeżywamy przyśpieszony kurs dorastania, a także próbujemy
odbudować psychikę młodej kobiety.
Źródło |
Jeśli chodzi o samą
Victorię, to jest niesamowitą postacią! Mimo bólu, mimo antyspołecznej otoczki,
która wokół niej krąży, dziewczyna musi nauczyć się ufać i kochać, a także
wierzyć, że istnieją ludzie, którzy z samej dobroci serca pragną jej pomóc.
Główna bohaterka, w chwili poznania jest zdruzgotana po wypadkach, przy których
uczestniczyła, co niewątpliwie wpłynęło także na fakt, iż początkowo Vicky jawi
nam się jako dziecko uwięzione w ciele osiemnastolatki. Jedyne pocieszenie
znajduje w układaniu kompozycji kwiatowych, które też mają wpływ na ludzkie
losy. Nikt nigdy nie wytłumaczył jej jaki prawami żyje świat, ani jak
postrzegać środowisko wokół siebie, więc dziewczyna powolutku zaczyna się
"udomawiać" i oswajać z rzeczywistością. Jest jak delikatny, nieufny,
nieudomowiony kotek, który dopiero z czasem przyzwyczaja się do obecności w
swoim życiu, także innych postaci. Na przykład Granta, który zna "sekretny
język"... Przy nim, coś w naszej słodkiej, cichej Victorii zaczyna się
zmieniać. Rozkwitać.
Źródło |
Jeśli spodziewacie się
banalnego romansu i super przesłodzonego happy endu - rozczaruję was. "Sekretny język kwiatów" jest książką życiową i naprawdę wartościową.
Nie jest to jedna z tych głupich młodzieżówek, gdzie największym problemem jest
"w jaki ciuch się ubrać" albo "jak poderwać tego faceta".
Twór Vanessy Diffenbaugh traktuje o życiu, oraz ludzkim postępowaniu. O
rozwijających się uczuciach, o przebaczeniu, o niepewności i bólu, jaki mógł
doświadczyć każdy z nas. Właściwie, lektura ta jest przeznaczona nie tylko dla
nastolatek, ale i dla dorosłych, którzy dzięki niej, będą w stanie spojrzeć na
pewne sprawy z innej perspektywy. Z perspektywy zagubionej dziewczyny,
zmagającej się z wieloma problemami. Autorka przeplata teraźniejszość z
przeszłością, mamy więc możliwość poznania powodów zachowania bohaterki, i
doznania wszystkich tych uczuć, z którymi musiała się zmagać. Victoria pomaga
nam dojrzeć i dostrzec piękno uczuć. Miłość w wymiarze współczesnego świata, po
przeczytaniu tej książki, zyskuje całkiem nowe znaczenie, już nie mówiąc o
symbolice kwiatów, która nadaje tworowi specyficzną, inspirującą, barwną
nutkę.
"Sekretny język
kwiatów" bardzo mnie poruszył i
głęboko zapadł w pamięci. Jestem pewna, że i wy po jego przeczytaniu
dostrzeżecie wiele, z pozoru nieistotnych elementów, i nauczycie się nimi
cieszyć. Polecam z całego serca. Lektura godna poznania.
9/10
Pozdrawiam,
Sherry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz