Źródło |
Tytuł: Fałszywy Książę
Autorka: Jennifer A. Nielsen
Trylogia: Trylogia Władzy
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 23 stycznia 2013
Liczba stron: 392
Czterej chłopcy.
Jeden zdradziecki
plan.
Całe królestwo do
zdobycia.
Źródło |
Nad
Królestwem Carthyi zawisła groźba wojny domowej. Wśród mieszczan i dworzan
krąży plotka, że król, królowa i ich pierworodny nie żyją. W kolejce do objęcia
tronu nie brakuje oszustów i ludzi niegodnych. Nie ma nikogo, kto mógłby
uratować państwo i przywrócić pokój. Czy istnieje wyjście z tej trudnej
sytuacji? Okazuje się, że owszem, a pomysł rodzi się w głowie arystokraty - Connora.
Postanawia on oszustwem zaradzić wojnie. Wybrawszy czterech chłopców, którzy
życie spędzili w sierocińcach, zabiera ich do swego domu, gdzie rozpoczyna
istną grę o tron. W szranki stają nastoletni chłopcy, których rola jest prosta.
Mają ze sobą rywalizować, by Connor mógł z jednego z nich, uczynić fałszywego
księcia. Ponieważ dawno temu, młodszy syn królewski zaginął na morzu, oszustwo
całego dworu wydaje się jedynie kwestią doboru odpowiednich dowodów, które
niewątpliwie Connor posiada... Jaki jednak on ma w tym wszystkim cel? Czy na
kłamstwach można odbudować zagubione królestwo? Tajemnice prowadzą do
kolejnych, a rywalizacji i walki nie brakuje. Czy w szale bólu, nowych wyznań i
sojuszy znajdzie się miejsce na ostateczny wybór? Ostateczną walkę? Ostateczne
starcie? Odkrycie sekretów?
„Nie tak łatwo się określić jako konkretnego człowieka, kiedy pracowało się bardzo ciężko, żeby zostać kimś zupełnie innym.”
Źródło |
Czternastoletni złodziejaszek i sierota - Sage wie, że wygranie pojedynku z
pozostałymi chłopcami i udawanie księcia, jest jego jedynym ratunkiem od
niechybnej śmierci. Już od pierwszym rozdziałów książki Jennifer A. Nielsen, chłopak daje się czytelnikowi i Connorowi we znaki. Jest uparty, arogancki,
bezczelny, ironiczny, złośliwy, nad wyraz cwany, sprytny i przebiegły. Nie
żałuje sarkazmu i głosi swoje zdanie i własne tezy na każdym kroku, co skutkuje
wieloma nieprzyjemnymi sytuacjami. Oprócz tego, należy też do bystrzejszej
części społeczności więc w mig pojmuje, że w planie arystokraty coś jest nie
tak. Nie ma jednak za wiele czasu na podejmowanie jakiejkolwiek decyzji. Wie,
że musi stoczyć bój z kolegami, własną naturą i nowym panem, by przeżyć. Czasem
jednak bywają chwile, gdy lojalność wobec tego co podpowiada rozum i serce,
może przeważyć nad chęć ratowania swej egzystencji. Czy na ponurym dworze Sage
może znaleźć sprzymierzeńców? Czy wśród kłamstwa i niedomówień, będzie w stanie
stawić czoła prawdzie? Czy zostanie fałszywym księciem i uratuje swoje życie
oraz całe królestwo?
„- Czasy zawsze są trudne - odparłem - Zmieniają się tylko przyczyny problemów.”
Źródło |
Powieść pani Nielsen, mimo iż być może trudno będzie wam w to uwierzyć, zyskała
moją sympatię od pierwszych zdań. Kiedy zrozumiałam jakimi cechami obdarzony
został Sage, wiedziałam, że książka ta zostanie w moim sercu na dłużej. I nie
myliłam się. Kreacja bohaterów jest zaskakująca i naprawdę niezwykła. Każda z
postaci została obdarowana indywidualnymi cechami, które niejako ją określają.
Charaktery są naprawdę zróżnicowane, więc przy obecnej narracji, można wybrać
faworyta do tronu i tylko mieć nadzieję, że to on zwycięży. Sam pomysł na
fabułę również jest intrygujący. Myślę, że jeszcze nie spotkałam się z tak
przyjemną lekturą, która nie zirytowałaby mnie swoją przewidywalnością.
Przebiegu mnóstwa zdarzeń można było się domyślić, jednak mimo wszystko
odkrycie sekretów pod koniec książki i przedstawienie ich w sposób, w jaki
zrobiła to autorka wywarł na mnie niezwykle dobre wrażenie. Akcja zaczyna toczyć
się już od pierwszego rozdziału i nie ustępuje, by zaskakiwać i wciągać
czytelnika do świata Sage'a wraz z kolejnymi zwrotami. Charakter Sage'a jest
genialny i powiem szczerze, że się w nim zakochałam podczas czytania
"Fałszywego księcia". Mogę mieć tylko nadzieję, że kolejne części tej
trylogii przyniosą same szczęśliwe zakończenia i jeszcze więcej dynamiki oraz
ciętego języka mojego ulubieńca.
„Uciekamy się do kłamstw tylko wtedy, gdy służą prawdzie, Sage.”
Źródło |
Podsumowując: "Fałszywy Książę" to niesamowicie lekka, przyjemna,
miła w odbiorze powieść, która zadowoli fanów fantastyki. Myślę, że można z nią
spędzić kilka niezwykłych godzin, które w żaden sposób nie okażą się później
zmarnowane. Pani Nielsen posługuje się sympatycznym językiem, oraz ma swój
własny styl, dzięki któremu zdążyłam zacząć uwielbiać początek tejże trylogii.
Autorka zwraca uwagę na kilka istotnych kwestii i podążania w życiu według
pewnych zasad moralnych. Udowadnia, że przed przeznaczeniem oraz konsekwencjami
złych wyborów nie jest się w stanie uciec. Przedstawia świat, w którym bez
sprzymierzeńców i przyjaciół nie da się normalnie funkcjonować. Osobiście mogę
bez żadnych wyrzutów sumienia, polecić wam tę pozycję. Świetnie się z nią
bawiłam i mam nadzieję, że kolejne części Trylogii Władzy, okażą się tylko
lepsze.
Polecam
9/10
Pozdrawiam
Sherry
„Wymamrotał coś niewyraźnie, zapewne jakieś paskudne przekleństwo pod moim adresem. Nie przejąłem się tym. Diabli przywykli już do przekleństw zawierających moje imię.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz