![]() |
źródło |
Cześć!
Witam was w podsumowaniu pierwszego miesiąca wakacji (pierwszego jak dla kogo, oczywiście). I znów, radzę uzbroić się w cierpliwość, wytrwać przez całą moją paplaninę i możliwy natłok gifów i obrazków (możliwy, aczkolwiek może niekoniecznie?), ponieważ stosik czeka na waszą uwagę na końcu. Jak zwykle długie komentarze mile widziane. :)
A co w dzisiejszej notce oprócz statystyk, stosiku i słynnej tyrady Sherry? Co nieco o moich planach i pomysłach na notki, o postanowieniu na sierpień i... co tam jeszcze przyjdzie mi do głowy. Zapraszam.
Co w lipcu się działo:
Liczba książek przeczytanych w miesiącu: 24
Liczba filmów obejrzanych w miesiącu: 7
I tytuły (jakbyście mieli jakieś życzenia odnośnie recenzji, to proponujcie śmiało):
"Portret Doriana Graya"|"Trzynastka"|"Vicky Cristina Barcelona"|"Pożyczony narzeczony"|"Świąteczne zaręczyny"|"Ślubne wojny"|"Brick Mansions. Najlepszy z najlepszych"
Jak widać, w lipcu przeważały komedie romantyczne, z naciskiem na temat ślubów. Coś mnie napadło, żeby oglądać wszystko co słodkie, romantyczne i związane z miłością. Jak mogłabym się nie poddać temu pragnieniu?
I znów, w lipcu zaczęłam nowe seriale, w sierpniu możecie się spodziewać recenzji przynajmniej jednego z nich. Tytułów nie zdradzę. Jaka byłaby w tym zabawa? :D
A tak a propo filmów i minionego miesiąca. Wiem - pewnie wszyscy już widzieli, ale tak tylko pragnę przypomnieć, że mieliśmy okazję zobaczyć nowe zwiastuny/teasery ekranizacji książek. (Będę odsyłać linkami w razie czego) I tutaj prym wiedzie przede wszystkim zwiastun Hobbita - megaklimatyczny. Autentycznie miałam dreszcze. Piosenka Pippina i tak dalej. :) Dalej był teaser Kosogłosa. Jak dla mnie, to twórcy się niestety nie postarali. Tyle wyczekiwania i czy ja wiem? Mogło być lepiej. Choć muzyka prześliczna. :) Następny w kolejce jest zwiastun ekranizacji "50 twarzy Greya". O dziwo - bez seksu (tym razem), za to z maślanymi oczkami Anastasii i tym podobnymi bzdurami. No i piękny klip "Dawcy Pamięci" z muzyką prosto od One Republic! A no i trzeci zwiastun ekranizacji książki - "Jeśli zostanę", którego jednak polski tytuł będzie brzmiał: Zostań jeśli kochasz z Chloe Mortez w roli głównej.
A do tego wszystkiego, mogliśmy zobaczyć zwiastun z Comic Conu, nowego serialu, który być może będzie następcą Supernatural - "Constantine". Jak dla mnie - zapowiada się świetnie! Był także klimatyczny spot serialu: "Gothan". I zwiastun filmu, o którym nie miałam pojęcia, ale jak już zobaczyłam zapowiedź, stwierdziłam, ze to coś dla mnie - "Interstellar". Ponadto! Mogliśmy się dowiedzieć, że powstanie piąty sezon serialu "Teen Wolf" (w tym miejscu. Sherry prawie wybuchła z radości. Więcej Lyd i Stilesa i Malii i w ogóle!), premiera czwartego sezonu "Once Upon a Time" już 28 września, a drugiego sezonu "The 100" - 22 października, czyli tuż po urodzinach Sherry. Widzicie? Twórcy lubią Sherry. ;)
Dla mnie jednak najważniejszy - SUPERSUPERSUPERSUPERWAŻNY, był jednak drugi oficjalny zwiastun mojego ukochanego "Więźnia Labiryntu". Nie wiem jak ja wytrwam do 19 września. Nie wiem. Naprawdę. Zwłaszcza po tym co serwują nam twórcy filmu. Może trailer tylko na mnie tak wielkie wrażenie robi, bo czytałam książkę i jestem psychofanką całej trylogii, a udane odwzorowanie książki zdarza się raz na 30 lat, a widząc zwiastun... Wymiękam. Czuję się tak jakby twórcy wyjęli moją wizję labiryntu z głowy i przenieśli ją na ekran. A najlepsze jest to, że już jest zaplanowana ekranizacja drugiego tomu - "Prób Ognia", po których zakochałam się w Jamesie Dashnerze. :) Szykuje się CUDOWNE widowisko!
A tak a propo filmów i minionego miesiąca. Wiem - pewnie wszyscy już widzieli, ale tak tylko pragnę przypomnieć, że mieliśmy okazję zobaczyć nowe zwiastuny/teasery ekranizacji książek. (Będę odsyłać linkami w razie czego) I tutaj prym wiedzie przede wszystkim zwiastun Hobbita - megaklimatyczny. Autentycznie miałam dreszcze. Piosenka Pippina i tak dalej. :) Dalej był teaser Kosogłosa. Jak dla mnie, to twórcy się niestety nie postarali. Tyle wyczekiwania i czy ja wiem? Mogło być lepiej. Choć muzyka prześliczna. :) Następny w kolejce jest zwiastun ekranizacji "50 twarzy Greya". O dziwo - bez seksu (tym razem), za to z maślanymi oczkami Anastasii i tym podobnymi bzdurami. No i piękny klip "Dawcy Pamięci" z muzyką prosto od One Republic! A no i trzeci zwiastun ekranizacji książki - "Jeśli zostanę", którego jednak polski tytuł będzie brzmiał: Zostań jeśli kochasz z Chloe Mortez w roli głównej.
A do tego wszystkiego, mogliśmy zobaczyć zwiastun z Comic Conu, nowego serialu, który być może będzie następcą Supernatural - "Constantine". Jak dla mnie - zapowiada się świetnie! Był także klimatyczny spot serialu: "Gothan". I zwiastun filmu, o którym nie miałam pojęcia, ale jak już zobaczyłam zapowiedź, stwierdziłam, ze to coś dla mnie - "Interstellar". Ponadto! Mogliśmy się dowiedzieć, że powstanie piąty sezon serialu "Teen Wolf" (w tym miejscu. Sherry prawie wybuchła z radości. Więcej Lyd i Stilesa i Malii i w ogóle!), premiera czwartego sezonu "Once Upon a Time" już 28 września, a drugiego sezonu "The 100" - 22 października, czyli tuż po urodzinach Sherry. Widzicie? Twórcy lubią Sherry. ;)
Dla mnie jednak najważniejszy - SUPERSUPERSUPERSUPERWAŻNY, był jednak drugi oficjalny zwiastun mojego ukochanego "Więźnia Labiryntu". Nie wiem jak ja wytrwam do 19 września. Nie wiem. Naprawdę. Zwłaszcza po tym co serwują nam twórcy filmu. Może trailer tylko na mnie tak wielkie wrażenie robi, bo czytałam książkę i jestem psychofanką całej trylogii, a udane odwzorowanie książki zdarza się raz na 30 lat, a widząc zwiastun... Wymiękam. Czuję się tak jakby twórcy wyjęli moją wizję labiryntu z głowy i przenieśli ją na ekran. A najlepsze jest to, że już jest zaplanowana ekranizacja drugiego tomu - "Prób Ognia", po których zakochałam się w Jamesie Dashnerze. :) Szykuje się CUDOWNE widowisko!
![]() |
źródło |
A co się działo na Feniksie?
Liczba opublikowanych postów: 14
W tym:
Recenzje książek: 9
"Hopeless"|"Pisane szkarłatem"|"Dotyk Julii"|"Sekret Julii"|"Piękna katastrofa"|"19 razy Katherine"|"Obsydian"|"Dziennik Bridget Jones"|"Szamanka od umarlaków"
Generalnie, przewiduję, że w sierpniu może być więcej recenzji filmów i seriali, zwłaszcza iż teraz, we wakacje, mogłam w końcu wziąć się za nadrabianie. Spędziłam naprawdę... spoooro godzin przed ekranem komputera, oglądając zaległe odcinki, czy tytuły, które chciałam zobaczyć już od jakiegoś czasu i... troszkę mam wam na ten temat do opowiedzenia.
Poza tym, możecie się spodziewać przynajmniej dwóch notek z TAGami. Plus oczywiście obowiązkowo recenzje książek.
A teraz tak odnośnie moich planów. Ostatnio wpadłam na pewien pomysł na notki, aczkolwiek tych notek byłoby dość dużo i ciekawa jestem czy jesteście chętni, by coś takiego zobaczyć. A więc w tej serii notek prezentowałabym wam swoich ulubionych aktorów i aktorki. Jako, że tych nazwisk jest sporo, również postów byłoby dużo, żeby nie było sytuacji, że w notce pojawiło się za dużo nazwisk i tekstów. Myślałam, nad siedmioma aktorami/aktorkami na jeden post. Tylko teraz: czy bylibyście chętni na przeczytanie takiego czegoś? Być może kiedyś, te notki objęłyby nie tylko ulubionych aktorów i aktorki, ale też ulubione filmy, seriale, serie książkowe, książki, autorów książek... Ale decyzję pozostawiam wam.
![]() |
źródło |
Lipcowe nabytki:
Całość:
fot. Sherry |
Rozbierając na czynniki pierwsze...
fot. Sherry |
1. "Fartowny Pech" Olga Rudnicka - wygrany w konkursie u Bujaczka
Dosłownie wczoraj paczka przyniesiona z poczty. :) I może was zaskoczę z tą swoją awersją do polskich pisarzy, ale strasznie się cieszę, że wygrałam ten tytuł bo spoooro dobrego się już o nim nasłuchałam. :) Także: DZIĘKUJĘ BARDZO!
2. "Jeden dzień" David Nicholls - zakup własny z okazji... rozpoczęcia... wakacji? [wymyślam na poczekaniu, także...]
Jaka ja jestem szczęśliwa, że w końcu mam tą książkę! Od... bardzo, bardzo, bardzo dawna chciałam ją zdobyć nie tylko ze względu na fakt, że zapowiada się bardzo romantycznie i fajnie, ale głównie przez to, iż istnieje ekranizacja, którą nie mogę się doczekać, by w końcu zobaczyć. A wiadomo, że najpierw powieść, później film.
3. "W pół drogi do grobu" Jeaniene Frost - zakup własny z powyżej podanego powodu
4. "Jedną nogą w grobie" Jeaniene Frost - j.w.
5. "W grobie" Jeaniene Frost - j.w.
Cieszę się, że mam te książki na półce, bo w sumie zdobyłam je za grosze, w stosunku do normalnej ceny. A promocja trafiła się na fabryce, także - jak mogłam nie skorzystać?
6. "Piękna katastrofa" Jamie McGuire - j.w. ogarnięta wakacyjnymi zakupami Sherry!
Tą książkę zamówiłam naprawdę na długo przed jej polską premierą, a w dniu premiery, powieść wylądowała u mnie w domu. Oczywiście została już przeczytana, a nawet zrecenzowana: jeśli ktoś przegapił recenzję - zapraszam.
7. "Sekret Julii" Tahereh Mafii - zakup własny
Ponownie byłam w Krakowie, a jeszcze się nie zdarzyło, żebym wróciła stamtąd do domu bez książki, toteż... No cóż. "Sekret" w końcu wylądował u mnie na półce. Zapraszam na recenzję.
8. "Przegląd Końca Świata. Feed" Mira Grant - zakup własny
Jak wyżej, przywieziony z Krakowa. Ostatnio sporo się mówi o tej trylogii, a jako że ja dobrą lekturą nigdy nie pogardzę, skusiłam się na zakupy w Matrasie i... tak oto "Feed" czeka na przeczytanie.
9. "Troje" Sarah Lotz - wygrane w konkursie u Abigail
Dowód na to, że marzenia się spełniają. Nie ma słów, by opisać jak strasznie się cieszę, że to cudo wylądowało w mojej biblioteczce.
10. "Odlot" Jennifer Echols - wygrany w konkursie u Lenalee
I to również skrawek mojego marzenia, bowiem pragnę mieć wszystkie książki pani Echols na półce w domu, a "Odlot" jest pierwszą. :) Od czegoś trzeba zacząć nie? Generalnie powieść przeczytana, jeśli chcecie - może nawet pokuszę się o recenzję. :)
fot. Sherry |
A tu mamy książeczki z biblioteki.
11. "Urodzona o północy" C.C. Hunter
W końcu! Ją! Dorwałam! Nieraz, autentycznie nienawidziłam tych waszych pozytywnych recenzji odnośnie tej powieści bo wiedziałam, że prędko jej nie przeczytam, a tu proszę - niespodzianka. Biblioteka ją zakupiła. :)
12. "Morza szept" Patricia Schroder
Zauważyłam, że moja biblioteka uwielbia tytuły od wydawnictwa Dreams. :) Ale w porządku - nie narzekam. Niech kupują je dalej. :) A odnośnie książki - przepiękna okładka, choć sama powieść zapowiada się dość... schematycznie. Ale może zostanę pozytywnie zaskoczona? Kto wie?
13. "Król uciekinier" Jennifer A. Nielsen
Po niezwykle sympatycznej pierwszej części nie mogłam się doczekać, by zapoznać się z kontynuacją! I na Styks! Jak ja się cieszę, że biblioteka dokupiła tom drugi, bo już miałam przestać wierzyć, że kiedykolwiek to zrobią. :)
14. "Wina Gwen Frost" Jennifer Estep
Po raczej przeciętno-dobrych pierwszej i drugiej części i znakomitej trójce, spodziewam się, że czwórka będzie jeszcze lepsza! Ale Logana to ja nigdy nie polubię.
15. "Dynastia Tudorów. Królowa traci głowę"
16. "Dynastia Tudorów. Bądź wola twoja"
Serial o Tudorach uwielbiam, jeśli nie kocham. :) Akurat się złożyło, że chronologicznie pierwszej części nie było i aktualnie zastanawiam się czy czytać te dwie, czy czekać na jedynkę, ale i tak strasznie cieszę się, że je dorwałam. :) Kiedyś, w dniu premiery, zauważyłam je w empiku w "nowościach" i już wtedy wiedziałam, że to jest coś, co zdecydowanie muszę przeczytać.
17. "Duma i uprzedzenie" Jane Austen
I szok, gdy w bibliotece ja poprosiłam o tę książkę, bibliotekarka na zastępstwie spytała o autorkę. SZOK. SZOK. SZOK. Ale cieszę się, że powieść czeka na przeczytania. :) Już wkrótce nadejdzie jej moment.
18. "Agnes Grey" Anne Bronte
Kolejna siostra Bronte do poznania! Nie mogłam się oprzeć temu tytułowi. :) A że nie wzięłam wtedy ze sobą listy książek, które chcę wypożyczyć, musiałam improwizować. :)
Któreś tytuły wyglądają znajomo?
Któreś polecacie?
A tak w ogóle, w sierpniu startuje nowa edycja ReadWeeka, w której oczywiście wezmę udział, ale po więcej informacji zapraszam do Marthy - o TUTAJ. Zachęcam do wzięcia udziału w zabawie. :)
Cóż mogę dodać na koniec? Mam bardzo ambitne postanowienie na sierpień, a mianowicie: nie wydać ani grosza na książki. Nie kupować niczego do września, a jak się uda - to przez wrzesień też nie, by poczekać do października, urodzin i Targów Książki w Krakowie (bo tak - będę na nich. Ale o tym, w swoim czasie). Także trzymajcie kciuki, żebym wytrwała w postanowieniu. :) Dobra. Nie przedłużam, bo wiem jak moje dłuuuugie teksty was męczą (ale za to, mnie nie męczą wasze dłuuugie komentarze, więc liczę na waszą inwencję twórczą) :) Do zobaczenia wkrótce.
Życzę przyjemnego sierpnia!
Pozdrawiam,
Sherry
![]() |
źródło |
A tak już PS.PS.PS.PS. Pewnego pięknego, lipcowego dnia, włączyłam YT i znalazłam to video. I już nawet mniejsza o klimatyczną piosenkę, ale ten teledysk... Jest tak megasmutny, że aż się popłakałam. :( I nie wiem czy to wina właśnie tego megasmutnego teledysku, czy tego, że wtedy i tak miałam taki "płaczliwy" nastrój. Więc, oglądajcie. :( I zdajcie relacje.