sobota, 24 stycznia 2015

Zacznijmy od nowa - Abbi Glines

źródło
Forever Too Far
Rosemary Beach, Za Daleko, tom 3 (finał)
Wydawnictwo Pascal, 2014
288 str.

Osoby, które nie czytały poprzednich tomów, proszone są o ominięcie pierwszego akapitu recenzji, z uwagi na spoilery tam zawarte.

źródło
Rush i Blaire. Przetrwali lepsze i gorsze momenty wiążące się z ich uczuciem, tylko po to, by w ostatnim tomie trylogii "Za daleko", ponownie musieć stawić czoła problemom, przed którymi próbowali uciec. Rusha czeka wybór pomiędzy dwoma ważnymi osobami w jego życiu. Wiedząc, że nie utrzyma ich obydwu przy sobie, będzie musiał podjąć decyzje czy jest gotów odciąć się od własnej siostry, na rzecz ukochanej. Blaire tymczasem zdaje sobie sprawę, że nawet obietnica złożona jej przez Rusha, nie uchroni ich związku przed krzywdą. Teraz, gdy musi mieć na uwadze nie tylko swoje szczęście, ale przede wszystkim dobro dziecka, zostanie zmuszona do stawienia czoła rzeczywistości, nawet jeśli sprawi to, że będzie cierpiała. Czy bohaterowie mają szansę na zasłużony happy end?

źródło
Od pierwszego tomu, oczarowana śledziłam losy Rusha i Blaire, tylko po to, by przeklinając, dotrzeć do ostatniego zdania trzeciej części, kończąc tym samym niesamowitą przygodę z opowieścią Abbi Glines o panu Finlay'u i jego ukochanej. Gdy zaczynałam swoją literacką podróż z nimi, miałam przeczucie że pozostawi na mnie jakiś ślad, ale nie sądziłam, że w tak krótkim czasie, autorka wbije się w moje serce, sprawiając że sama myśl o pożegnaniu z ulubieńcami, będzie wyzwalała we mnie czarną rozpacz. Pocieszeniem zdecydowanie będą kolejne książki z serii Rosemary Beach, opowiadające o innych niesamowicie intrygujących bohaterach, jak kochany Woods, czy cudowny Grant, ale mimo wszystko, Rush to Rush. Czy ktoś będzie mi w stanie go zastąpić?

źródło
Styl autorki jest absolutnie wspaniały! I nie chodzi o to, że pani Glines z książki New Adult tworzy jakąś wybitną rzecz, bo tak nie jest, ale umieścić tyle uczuć w jednej powieści, to prawdziwy talent. Emocje wręcz buchają ze stron wszystkich trzech tomów, sprawiając, że człowiek nie tylko rozpływa się z zachwytu nad historią, ale w pewnym momencie, nie może sobie wyobrazić bez niej życia. W dodatku wszyscy ci bohaterowie, pierwszoplanowi - Rush i Blaire, jak i plejada drugoplanowych, nie tylko nie dają o sobie zapomnieć, ale też niosą do opowieści własne historie, własne tragedie, własne sekrety, co sprawia, że kartki same zdają się przewracać przed naszymi oczami. Abbi Glines musiała włożyć mnóstwo wysiłku w przybliżeniu nam tych wszystkich postaci i sprawieniu, że staną się dla nas kimś więcej niż tylko książkowymi bohaterami, o których szybko zapomnimy, ale jej wysiłek opłacił się. Bo w tym momencie, czuję się jak jedna z mieszkanek Rosemary Beach: zakochana w paczce Rusha i nim samym. Zauroczona dziewczynami pojawiającymi się w ich życiu.

źródło
Trzeci i ostatni tom opowiadający o Blaire i Rushu, ponownie niesie ze sobą masę tragedii, masę wątków i rozwiązań fabularnych, które pozostają człowiekowi w głowie na długi czas. Tak jak i w poprzedniej części i tu mamy narrację z obydwu perspektyw, plus trzy bonusy rozdziałowe, których jednak nie zdradzę, bo dla mnie były ogromnymi niespodziankami, więc liczę, że i wy się nimi zachwycicie. Sceny erotyczne i napięcie seksualne towarzyszą bohaterom i książce aż do ostatnich stron, ale nie miałam wrażenia przesytu nimi. Wręcz przeciwnie. Podobało mi się iskrzenie, fakt, jak ich uczucia przelewały się we mnie. Jeśli ktoś jest negatywnie nastawiony do fragmentów seksu w książkach, może nie być zadowolony z powieści Abbi Glines, tak jak ja, ale myślę, że mimo wszystko, warto dać im szansę. Bo być może się zawiedziecie - nie każdy ma taki gust jak ja i słabość do New Adult, ale jeśli stanie się inaczej i powieści autorki będą dla was czymś więcej niż tylko  kolejną romantyczną serią - pokochacie wszystko co wyjdzie z pióra Abbi. Obiecuję.

źródło
Płakałam razem z bohaterami. Śmiałam się razem z nimi. Złościłam, kiedy coś nie szło po mojej myśli. Uśmiechałam, gdy sprawy przybierały odpowiedni obrót. Co już samo w sobie powinno być rekomendacją po sięgnięcie po powieści Abbi Glines. Któż bowiem nie lubi przeżywać na własnej skórze przygód swoich ulubieńców? Jestem usatysfakcjonowana finalnym tomem trylogii i samym zakończeniem, które nie pozwoliło mi wrócić do normalnego rytmu dnia, do czasu gdy dobrze wszystko sobie poukładałam w głowie i przemyślałam kilka kwestii. Mogę wam przyrzec, że do Rosemary Beach i przygód Blaire i Rusha powrócę jeszcze co najmniej kilkanaście/dziesiąt/set razy i żadnej minuty z nimi spędzonej, nie będę uważała za straconą. Bo przecież to ewoluujący Rush i Blaire. Bo przecież to Abbi Glines. Bo przecież to miłość.

8/10
Pozdrawiam!
Sherry


Rosemary Beach:


46 komentarzy:

  1. Ja także podczas czytania tej książki płakałam razem z bohaterami. Śmiałam się razem z nimi. Co to dużo pisać- uwielbiam tę serię. A kilka dni temu skończyłam czytać ''Odzyskane szczęście'' i również szalenie mi się podobało. Ale więcej na ten temat zdradzę bliżej premiery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, a ja skończyłam wczoraj czytać 'Rush Too Far" czyli "O krok za daleko" z perspektywy Rusha i się normalnie zakochałam. :3 Aktualnie czytam sobie "Przypadkowe szczęście" i "Take a Chance" czyli pierwszą książkę z perspektywy Granta i ooooooo rany. <3
      Czekam zatem na recenzję "Odzyskanego szczęścia"! :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  2. Aaaaa, czyli to muszę w kolejności czytać? Bo widziałam gdzies ostatnio po promocji jedną z książek tej pani, ale nie wiedziałam, który to tom i czy powinnam kupować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak. W kolejności. Trylogia o Rushu i Blaire przeplata się co prawda z przygodami innych bohaterów, ale żeby oszczędzić sobie spoilerów, warto je czytać w ustalonej kolejności. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
    2. No to co najpierw? Bo widziałam, że jest seria Rosemary Beach, Za Daleko (I tom to O krok za daleko) i seria Rosemary Beach, Perfection (I tom to Przypadkowe Szczęście)

      Usuń
    3. Dlatego pod notką napisałam spis książek. :) Najpierw "Za daleko", z Blaire i Rushem, później "Perfection" z Woodsem i Delią. Po nich jest następna duologia o Grancie, ale jako że nie ma jej jeszcze w Polsce, nie ma sensu zawracać ci nią na razie głowy. :)

      Usuń
    4. No widziałam, widziałam, tylko myślałam, że to może jedna seria. A potem patrzę na LC, a tam dwie różne serie. Więc się pogubiłam. Ale ok :P

      Usuń
    5. Bo to jest jedna seria ^^ Rosemary Beach. Ale w skład tej serii składa się wiele różnych cykli. :) "Za daleko", "Perfection" i kilka innych. ;)

      Usuń
    6. Matko. Gorzej niż z Clare, której kolejności tomów do tej pory nie ogarniam xD

      Usuń
    7. Clare komplikuje sobie sama to wszystko, a Abbi przynajmniej tworzy te cyklu w jakiejś sensownej chronologii ^^

      Usuń
  3. Po dwóch rewelacyjnych tomach ten nie mógł być gorszy ;-) Chyba jedyne co mnie teraz powstrzymuje przed sięgnięciem po pierwszy tom, to fakt, że mam wszystkie cztery wydane i obawiam się, że będę je czytać jeden po drugim olewając całą kolejkę innych ;-) Ale w sumie zasady są po to by je łamać, a ja właśnie skończyłam inną książkę więc nic nie stoi na przeszkodzie :-P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maratonik z Abbi Glines <3 Cudowny sposób na spędzenie weekendu! :D Mam nadzieję, że zakochasz się w niej tak jak ja <3 Bo jeśli tak się stanie, uzależnisz się od Rosemary Beach, razem ze mną :3
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
    2. No i przepadłam kochana <3 zaczęłam wczoraj, całkiem spontanicznie i chwilę po północy skończyłam :-P Jestem oczarowana! Sama nie wiem czym, ale tą serię czyta się tak rewelacyjnie, że maraton gwarantowany ;-) Nie będę w stanie się powstrzymać przed sięgnięciem po kolejny tom. Pewnie przeczytałabym go dziś gdybym nie miała zajętego dnia ;-)
      Ciekawe czy mamy co liczyć na 'Rush Too Far' w języku polskim. Nie chcę się podrywać na czytanie po angielsku, bo zbyt wiele nie zrozumiem, ale strasznie chciałabym poznać tą historię, bo nadal nie do końca rozumiem Rusha :-/
      Poza tym nie miałam pojęcia, że seria jest aż tak rozległa! mam nadzieję, że ukażą się u nas wszystkie tomy bo z przyjemnością postawiłabym je na półce <3

      Usuń
    3. Ze mną było IDENTYCZNIE! :D Nie mogłam się oderwać, a później od razu wzięłam się za kolejny tom! <3 Powiem ci czym jesteś oczarowana - ABBI GLINES! :D To ta kobieta, która rozsadza emocjami czytelnika, która sprawia, że uczucia przelewają się przez nas jak fontanna. :) <3
      O rany! Chciałabym "Rush Too Far" w języku polskim. Miło byłoby mieć to cudo na półce. A czemu piszę o tym tak spokojnie? Bo tak się składa, że przeczytałam już ten tytuł i O MÓJ BOŻE. TO JEST ABSOLUTNIE WSPANIAŁE. Takich emocji jak przy czytaniu tej książki, nie czułam już naprawdę dawno! :D Rush... i jego punkt widzenia... RANY! Niby nic odkrywczego bo to ta sama historia, ale... jak inny punkt widzenia! Pozwala tyle zrozumieć, że cholera. Nie jestem pewna czy po pierwszym tomie to Blaire bardziej cierpiała...
      Też mam taką nadzieję <3 Tym bardziej, że czytam sobie teraz "Odzyskane szczęście" na zmianę z "Take a chance" czyli pierwszą książką o Grancie i normalnie... szczęka opada. SZCZĘKA. OPADA.
      Kocham tych facetów. Kocham te postacie. Kocham romantyczne uniesienia. Kocham Abbi <3

      Usuń
    4. Nie wiem jak ja będę żyła czekając na kolejne tomy, kiedy już przeczytam te, które zostały wydane :-P Chyba będę robić przerwy do czasu aż powiedzmy seria z tego cyklu ukaże się w całości ;-) Bo Abbi ma skłonności do kończenia w najgorszym możliwym momencie a czekania na ciąg dalszy chyba bym nie zniosła :-P Mam nadzieję, że również inne książki Abbi znajdą wydawcę, bo już teraz z przyjemnością kupiłabym je w ciemno :-P

      Usuń
    5. Ja też, ja też! :3 Od kochanej znajomej udostępniającej zagraniczne ebooki dostałam dwie inne książki Abbi... Vincent Boy czy coś takiego, więc pewnie się za to wezmę, ale MARZĘ o wszystkich możliwych jej powieściach W POLSCE. Żebym miała je sobie na półce. :(
      Tak w ogóle. Wkurzyłam się. Zamówiłam drugi tom "Za daleko" na Allegro, bo ebooki jej książek mi nie wystarczą - ;D i co dostałam? Wydania POCKET! A wcale o tym nie było mowy! Toż to wyzysk i po prostu kłamstwo! Jestem wzburzona. :o
      Na szczęscie moja mama, znająca ciężką przypadłość Sherry do wkurzania się i niemożności do pozbycia się negatywnych emocji, postanowiła kupić swojej córeczce "Spróbujmy jeszcze raz" w normalnym wydaniu. Jak tu nie kochać tej kobiety? :D
      Ale mimo wszystko, skandal. Jestem zawiedziona i zdruzgotana. :(

      Usuń
  4. Jakoś nie jestem przekonana do tej serii. Mam wrażenie, że trzeci tom od pierwszego dzieli wielka przepaść, której nijak nie mogę przeskoczyć. W pierwszej części bohaterowie jeszcze się nie znali, poznawali się zarówno pod względem uczuciowym jak i fizycznym, było czuć to napięcie i emocje między nimi i dramatyczne zwroty akcji. Po prostu czułam, że książka ma "to coś". Zaś od drugiego tomu było coraz gorzej. Historia stała się schematyczna, przesłodzona i jakaś taka nierzeczywista, a sceny erotyczne były po prostu niesmaczne. Nie wiem, może to tylko ja jestem jakaś dziwna, ale dla mnie ta seria to zmarnowany potencjał :/ Pozdrawiam!

    http://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, że zmienił się sposób odczuwania emocji. Ale ja, zamiast... hm... negatywnie patrzeć na drugi i trzeci tom, postanowiłam zmienić uczucia razem z nimi i po prostu przeżywać to wszystko w inny sposób. Wiadomo, że oni nie będą się poznawać przez XXX tomów, a uważam, że każdy następny tom jest na tyle intrygujący, żeby mu poświęcić uwagę. :) I w ten sposób Abbi mnie od siebie uzależniła. :)
      Pozdrawiam!
      Sherry

      Usuń
  5. Nie interesuje mnie ta seria ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie jestem przekonana czy zacząć przygodę z tą serią ;)
    Pozdrawiam, Debby
    Zapraszam na bloga http://myslamipisane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wspomniałam - do niczego nie zmuszam. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  7. Kurczę, pisałam już wcześniej, że mnie inna książka Abbi Glines nie rzuciła na kolana, ale tak szczerze i z uczuciem piszesz o tej serii, że teraz to już muszę się koniecznie zaopatrzyć w pozostałe dwa tomy:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ta trylogia dostarczy ci masę pozytywnych emocji <3
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  8. Zaciekawiłaś mnie tym cyklem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Natknęłam się już na tę serię. Pierwszej części nie czytałam, zaczęłam od drugiej, nieświadoma, że istnieje pierwsza. Zrozumiałam wszystko, a książka okazała się fajna. Być może sięgnę po tom 3 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, New Adult to nie jest aż tak ambitny gatunek, żeby ktoś nie wiedział o co w nim chodzi ^^ Ale jednak szkoda, że ominęła cię przygoda z pierwszym tomem, tym bardziej, że jest to mój ulubiony z całej trójcy. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  10. Czytając Twoją recenzję, również można odczuć Twoje emocje i to jak bardzo książka Ci się podoba. Zachęciłaś mnie do przeczytania pierwszego tomu i bardzo mi się podobał. Żałuję, że nie kupiłam tych książek jak miałam okazję, ale myślę, że jeszcze mi się uda :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MUSI ci się udać! Absolutnie nie wyobrażam sobie przerwać przygody z Abbi po pierwszym tomie :3
      Pozdrawiam!
      Sherry

      Usuń
    2. Nie no tak przerwać na zawsze to i ja sobie nie wyobrażam :D Ale chyba na jakiś czas muszę. Tyle zaległości :(

      Usuń
    3. Przykro mi! :( Ale trzymam kciuki, byś szybko miała szansę poznać kolejną książkę Abbi! :3

      Usuń
  11. Jakoś niespecjalnie mnie ciągnie do tej serii. Mam wrażenie, że to zupełnie nie jest książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak już ostatnio pisałam - mnie ta seria kompletnie nie zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie moja bajka, ale przydałaby mi się taka lektura, która wyzwala aż tyle emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, myślę, że każdy czytelnik - tak w głębi serca, czeka na takie książki. :) Bo przecież te emocjonalne są najlepsze!
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  14. A ja nadal nie zaczęłam czytać nawet pierwszego tomu :) Ale zacznę! Wkrótce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MUSISZ KONIECZNIE! :) Życzę pozytywnych wrażeń!
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  15. Boję się zaczynać, a z jednej strony mnie to pociąga. Zachęcasz, kupisz, każdą recenzją. Nawet sceny seksu już tak mnie nie przerażają, chyba na za dużo książek z tym motywem trafiam, często nawet nieświadomie... Nie żałujesz, że nie dawkowałaś serii bardziej? :P Ja zawsze mam ten problem z dobrymi cyklami, żałuję, że tak szybko je czytam, a potem mam problem, co robić dalej...

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam to samo. Grey i inne erotyki już mnie tak uodporniły na sceny seksu, że teraz ledwie na nie zwracam uwagę ^^ Powiem ci, że żałuję. Bo kurczę, niedługo nie będę mieć co czytać, jeśli chodzi o pióro tej pisarki i wiem, że będę cierpieć, ale z drugiej strony... Nie byłabym w stanie się powstrzymać - serio. Tak na dłuższą metę. Abbi naprawdę stała się moim uzależnieniem. ;D
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  16. Witam. Mam kilka pytań co do tej całej serii. Przeczytałam pierwszy tom i pragnę kolejnych. :) Zaczęłam szperać w internecie. Ale najwięcej szczegółów na angielskich stronach. Chciałabym się upewnić co do tego co znalazłam...Seria ma 14 tomów, ale tylko 8 przetłumaczonych na polski? Czy "Rush too fur" to jest "Jesteś za daleko"? To jest opowiedziany pierwszy tom tylko przez Rusha? Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - "Jesteś za daleko" to "Rush too Far", czyli tom 1 opowiedziany przez Rusha. :) I tak, w Polsce na razie jest 8 części, ale wydaje mi się, że to tymczasowy stan, ponieważ wydawnictwo Pascal w odstępach czasu, wydaje kolejne i kolejne tomy. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  17. A czy ktoś wie, kiedy będzie dostępna polska wersja "when I"m gone"? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydawnictwo wydaje kolejne tomy, co kilka miesięcy, więc myślę, że jeszcze w tym roku, jakoś na jesieni będzie premiera. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń