Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Świat Książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Świat Książki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 21 maja 2020

Północ i Południe - Elizabeth Gaskell


North and South
Świat Książki, 2014
576 str.

Tysiące możliwości i dwie zagubione dusze

Młodziutka Margaret Hale nigdy nie przypuszczała, że będzie zmuszona opuścić ukochane, spokojne Południe Anglii na rzecz zapracowanej, chaotycznej Północy. Osiedlenie się w przemysłowym, zakurzonym Milton nie tylko zmusi niewinne dziewczę do zmierzenia się z odmiennym od jej własnych, poglądów na świat, ludzi i kupiectwo, ale także skrzyżuje ścieżki rodziny bohaterki z Johnem Thorntonem, kierującym się w życiu zasadami będącymi, niemal w zupełności, przeciwieństwem zasad panny Hale. Jak potoczą się losy tej dwójki? I gdzie zakończy się wspaniała, lecz bolesna historia, zapoczątkowana ich spotkaniem?

piątek, 28 sierpnia 2015

Mansfield Park - Jane Austen


Mansfield Park
Świat Książki, 2015
432 str.

źr.
Dziesięcioletnia Fanny Price, niespodziewanie trafia na dwór wujostwa Bertramów. Nieśmiała, zlękniona dziewczynka, która dotąd żyła w hałaśliwym domu, wraz z siedmiorgiem rodzeństwa, jest oszołomiona majątkiem krewnych, dworem Mansfield Park, okolicami i wytwornością, do której będzie musiała przywyknąć, gdyż wuj i ciotki, przysięgły jej matce, że wychowają ją na elegancką, młodą, wyedukowaną pannę. W Mansfield Park, nie będzie jednak tak przyjemnie, jak mogłaby sobie tego życzyć Fanny, bo mieszkają tam osobnicy, którzy skorzystają z każdej okazji, by potraktować ją z góry, przypomnieć jak biedna jest i ile zawdzięcza wujostwu. Jaśniejszą stroną, z pewnością okaże się kuzyn Edmund, troskliwy, inteligentny, szesnastoletni chłopiec, który weźmie w opiekę, małą kuzyneczkę. Parę lat później, w okolicach, zamieszka zmanierowane rodzeństwo, które zburzy spokój w Mansfield Park, wprowadzając mieszkających tam państwo, w tym również dobrotliwą, skromną, posłuszną Fanny, w wielki świat.

"Ludzie, którzy czekają, źle mierzą czas i wydaje im się, że pół minuty to już z górą pięć."

środa, 19 sierpnia 2015

Opactwo Northanger - Jane Austen


Northanger Abbey
Świat Książki, 2014
240 str.

"Każdy, czy to dżentelmen, czy dama, kto nie znajduje przyjemności w dobrej powieści, musi być nie do wytrzymania głupi."

źr.
Siedemnastoletnia Katarzyna Mortland jest miłą, uczynną, naiwną panienką, która ponad wszystko, upodobała sobie gotyckie powieści. Zaczytuje się w rozmaitych tytułach, odnajdując w świecie słów, wszystko to, czego brak jej w rzeczywistym życiu, a więc intrygi, tajemnice, namiętności i grozę. Czytanie tego typu książek, mimo że nie jest pochwalane w czasach, w których przyszło żyć naszej bohaterce, sprawia jej wiele radości, nie ma więc ochoty, rezygnować z tej przyjemności. Wraz z sąsiadami, udaje się do miejscowości Bath, by zaznać rozrywek i zawrzeć nowe znajomości. Gdy wkrótce potem zostaje zaproszona, przez nowych znajomych, do opactwa Northanger, nie może być bardziej szczęśliwa. Toż to okazja na zaznanie przygody! Nie od dziś wiadomo, że mury gotyckich budowli, skrywają wiele tajemnic. Co przyniosą pannie Mortland?

"Nie potrafię tak dobrze mówić, żeby mnie nie można było zrozumieć."

czwartek, 6 sierpnia 2015

Rozważna i romantyczna - Jane Austen


Sense and Sensibility
Świat Książki, 2014
350 str.

Odwieczna walka serca z rozumem

źr.
Mąż pani Dashwood umiera, a wdowa z trzema córkami, jest zmuszona opuścić dotychczasowe miejsce zamieszkania, na rzecz posiadłości Barton. Pozostawienie za sobą dworu, gdzie dziewczęta miały tyle wspomnień, nie tylko z ojcem, ale i swoim dzieciństwem, jest wystarczająco trudne, ale wieś okazuje się szansą na ułożenie wszystkiego od nowa, zwłaszcza że przedstawicielki nazwiska Dashwood zostaką ulokowane w sąsiedztwie, w którym ciągle musi się coś dziać. Eleonora jest najstarszą z sióstr, a przy tym, najbardziej rozważną osobą w całej rodzinie. Nawet gdy jej matka, poczciwa pani Dashwood, pozostaje wierna swemu sercu, u Eleonory rządzi rozum, chłodna kalkulacja i logika. Nie dla niej porywy serca, nie dla niej nadmierne zachwyty. Jeśli Eleonora coś przeżywa, przeżywa to w ciszy. Druga z kolei, siedemnastoletnia Marianna, jest przeciwieństwem siostry. Urocza, czarująca, piękna panna, w życiu kieruje się uczuciami. Jest emocjonalna, a jeśli czymś się zachwyca, zachwycają się też inni. Jeśli jest smutna, wszyscy o tym wiedzą i w mig dążą do poprawienia jej humoru. Wkrótce, na dwie panny Dashwood spadnie ogrom wydarzeń, a one będą miały nieszczęście znaleźć się w samym centrum zawirowań miłosnych.

"Zmuszona za młodu do rozwagi, z wiekiem dojrzała do romantyczności: to naturalne konsekwencje nienaturalnego początku."

niedziela, 26 lipca 2015

Obca - Diana Gabaldon


Outlander
Outlander, tom 1
Wydawnictwo Świat Książki, 2015
711 str.


Je suis prest

źr.
Hej, ty! Wędrowcze! Zatrzymaj się na chwilę. Weź głęboki wdech. Powoli wypuść powietrze z ust. Spójrz na to co cię otacza. W dłoni, zapewne smarfon? W myślach laptop i praca do zrobienia? Przed domem samochód? Rezerwacja biletu pierwszej klasy, na wycieczkę na drugi koniec świata, na za tydzień? Wiesz, że za rogiem jest sklep, gdzie kupisz wszystko czego potrzebujesz? A tam, kilometr dalej, szpital, gdzie codziennie lekarze walczą o życie swoich pacjentów? A teraz sobie wyobraź, że nagle, bez ostrzeżenia, wszystko co znasz, wszystko co cię otacza, znika. A ty - lądujesz na obcej ziemi, w obcych czasach, gdzie rządzą pierwotne instynkty, a ty możesz być zamordowany nie tylko ze względu na dziwaczną mowę, ubrania, czy przyzwyczajenia, ale i panujące nastroje wśród tutejszych, sprzyjające wytykanie palcami, domniemanych czarownic? Wizja klarownie rozlewa ci się przed oczami? Świetnie! Jesteś gotowy, by poznać powieść Diany Gabaldon. Zapraszam. 

czwartek, 14 maja 2015

Cyrk nocy - Erin Morgenstern


The Night Circus
Świat Książki, 2012
430 str.

Opleceni czernią i bielą

"Wolę poruszać się po omacku, żeby lepiej docenić mrok.”

źr.
Pojawia się znikąd. Otwiera po zmierzchu, zamyka o świcie. Otacza czarnymi i białymi paskami, a także feerią zapachów, barw i różnorodności. Ludzie nie mają pojęcia co w nim jest tak fascynującego, ale czują magnetyczne przyciąganie, dla którego są w stanie czekać w długich kolejkach, byle tylko być świadkiem niespotykanego przedstawienia. Le Cirque des Rêves. Cyrk Snów, gdzie można upajać się iluzją, napawać magią, błądzić w marzeniach. Kusi, hipnotyzuje, onieśmiela. Atakuje każdy zmysł, przejmuje kontrolę, łamie granice. A wy możecie być tego świadkami, wraz ze mną. Usiądźcie zatem wygodnie bo cyrk jest otwarty. Możecie wejść.

poniedziałek, 11 maja 2015

Jeden dzień - David Nicholls

źr.
Jeden dzień
David Nicholls
One Day
Świat Książki, 2011
444 str.

Lepsza wersja "Love, Rosie"...

źr.
Emma i Dexter właśnie skończyli studia i odebrali dyplomy. Ona jest idealistką, pragnącą zmieniać świat, on wciąż ma w głowie zabawę, przygodny seks i przewijające się przez jego łóżko, tabuny kobiet. Jedną z nich jest właśnie Emma. Jednak splot okoliczności sprawia, że wspólnie spędzona noc, kończy się dla nich... przyjaźnią. I to jedną z tych naprawdę solidnych, których przeciętny człowiek chciałby zaznać przynajmniej raz w życiu. On zna jej cyniczny, specyficzny humor, ona wie jak postępować z nim, by poczuł, że może się zwierzyć. Niemniej jednak, zanim do obydwojga dotrze, że z przyjaźni mogłoby zrodzić się coś większego, życie sprawia, że ich losy wiodą zupełnie innymi ścieżkami. Czy w którymś momencie koegzystowania przy sobie, ale nie ze sobą, dotrze do nich, że może wszystko czego potrzebują, mają w zasięgu ręki?

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Duma i uprzedzenie - Jane Austen


Pride & Prejudice
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 30 kwietnia 2014
Liczba stron: 368

My, czytelnicy jesteśmy jak poszukiwacze skarbów. Nie zadowolą nas pośrednie kamienie, błoto i glina. Dążymy wytrwale po wielkiej jaskini zwanej "literaturą", szukając najpiękniejszych okazów, które zdolne by były, zapełnić nasz czytelniczy świat swym pięknem. Często jest tak, że będąc już u celu, widząc piękno kryształu, wątpimy. Czy okaże się on skarbem? Brylantem? Diamentem? Czy też z pozoru błyszcząca, kusząca powłoka, nie skrywa nic ciekawego? Nieoszlifowany kamień potrzebuje naszej uwagi - to samo się tyczy klasyki powieści. Nie wszyscy ją tolerują, nie wszyscy lubią. A jednak "Duma i uprzedzenie" to książka, którą trzeba przeczytać, nie tylko po to, by zobaczyć, że słowo "klasyka" nie równa się "ciężkiej lekturze", a powieść Jane Austen nie bez przyczyny jest kochana przez miliony. Zdradzę wam bowiem moi kochani, że "Duma i uprzedzenie" to czysty diament, bez żadnej skazy. Musicie go zatem przyjąć do waszych serc. Musicie wziąć go do rąk. I nigdy nie puszczać. Zresztą, on sam wam na to nie pozwoli, gdy już go zakosztujecie.

"Duma związana jest z tym, co co sami o sobie myślimy, próżność zaś z tym, co chcielibyśmy, żeby inni o nas myśleli."

źródło
Państwo Bennet mają pięć córek, które ich matka, poprzysięga wydać za mąż. Nie jest to jednak tak prosta misja jak się wydaje, zwłaszcza że odpowiednich kandydatów chwilowo brakuje, a każda Bennetówna, to zupełnie inny charakter. Mamy najstarszą Jane, piękną, uroczą, czarującą, której nikt nie może się oprzeć. Mamy Mary, która przeświadczona o swej brzydocie, cały czas przeznacza książkom i nauce. By chociaż intelektem dorównać starszym siostrom. Mamy najmłodsze: Lydię i Kitty, naiwne, młode dziewczęta, którym w głowie tylko bale i przystojni oficerowie. I na końcu mamy ją. Elizabeth, alias Lizzy. Inteligentną, śliczną, wygadaną. To ona stanie się niedługo osobą, która poprowadzi nas w świat miłości, dramatów, intryg, kłamstw, balów, uniesień, dumy i uprzedzenia...

Jane Austen to moja mistrzyni pióra klasycznego. Jej humor, trafne, psychologiczne spostrzeżenia o naturze człowieka, nienachalne filozoficzne przemyślenia w dialogach i historie romansów to tylko kilka plusów absolutnie fenomenalnej całości. Czytanie tej książki było jak zanurzenie się w rwącym strumieniu, nie pozwalającym nam się wynurzyć, zanim nie nastąpi spokojny, wyczekiwany koniec. "Duma i uprzedzenie" zajmuje nasze myśli, wbija się w serca, wyzwala uczucia. A ponadto, daje nam posmak życia ówczesnej Anglii, będącej na pograniczu rewolucji przemysłowej i nastania epoki wiktoriańskiej. Klimat jest wprost obezwładniający. Począwszy od sąsiedzkiej atmosfery wiejskiej, gdzie wszyscy się znają, wszyscy wymieniają się plotkami i ulegają pierwszym wrażeniom jakie pozostawiają na nich obcy, poprzez niespokojne, pełne tańców i swatania bale, kończąc na istnej podróży przez tradycje tamtejszej Anglii i bogatych rodzin.

"Jak przyjemnie jest spędzać wieczór w podobny sposób. Nie ma jak lektura, to moje święte przekonanie. Książka nigdy człowieka nie męczy. Kiedy będę miała własny dom nie zaznam spokoju bez wybornej biblioteki."

źródło
Nie da się zapomnieć o bohaterach, którzy są tak namacalni, że czujemy, jakby nas otaczali. Czujemy, jak gdybyśmy brali udział w tej urzekającej historii, która toczy się na łamach stron powieści. Gdyby ta opowieść była przedstawieniem w teatrze, siedzielibyście na widowni, nie mając odwagi i chęci na mruganie oczami, by przypadkiem nie przegapić jakiegoś gestu, jakiegoś drobnego elementu. Gdyby ta opowieść była piosenką, zamknęlibyście oczy pod wpływem ciepła i pozytywnych uczuć jakie ze sobą niesie. Rodzina Bennetów, na czele z Elizabeth czy przesławny pan Darcy, graliby bowiem pierwsze skrzypce, a ich wzajemne złośliwości wobec siebie nawzajem i rozwijająca się fascynacja podszyta obrzydzeniem, spędziłaby wam sen z powiek. Tak jak zrobiła to ze mną.

Długo czekałam na książkę, która porwie mnie w swoje objęcia, tak jak to zrobiła "Duma i uprzedzenie". Okazała się ona istnym przełomem w moim czytelniczym życiu. Nie ma słów, którymi mogłabym wyrazić swoje uwielbienie zarówno do pana Darcy'ego i Elizabeth, pani Jane Austen jak i całej historii, którą nam ofiarowała. Dawno nie byłam tak usatysfakcjonowana z lektury, jak sprawa ma się teraz. Nie istnieje zatem możliwość, bym jej wam nie poleciła. Nie ważcie się powiedzieć, że się boicie klasyki. Po prostu spróbujcie - proszę. Romans, kwitnąca miłość i piękno tej historii, odwdzięczą wam się za czas, który im podarujecie.

10/10
+ tytuł arcydzieła od Sherry

Pozdrawiam,
Sherry

"Lecz choć nie mogła patrzeć, mogła słuchać, on zaś mówił jej, ile dla niego znaczyła, co z każdą chwilą czyniło jego uczucie coraz cenniejszym."


Inne książki Jane Austen, zrecenzowane na Feniksie:

piątek, 19 grudnia 2014

"Wyśnione szczęście" - Kristin Hannah

źródło
Comfort & Joy
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 224

źródło
Joy jest bibliotekarką, w szkole średniej, a jednocześnie osobą, która swoje marzenia gromadzi w specjalnych segregatorach, wierząc, że kiedyś samoistnie się spełnią. Aktualnie przeżywa tragedię na tle rodzinno-uczuciowym, a kiedy ów sprawa kumuluje się i przybiera poziom krytyczny, Joy podejmuje jedyną, prostą decyzję: postanawia uciec. Lotnisko, rezerwacja lotu do miejscowości o nazwie Hope, która może i naszej bohaterce przynieść nadzieję i... nieoczekiwana katastrofa lotnicza, która niweczy wszystkie plany. A może jednak nie? Może to właśnie w przypadkowym miejscu, gdzieś przy jeziorze, gdzie mały Bobby i jego ojciec mierzą się z własną tragedią, nasza pokrzywdzona przez los i najbliższych bibliotekarka znajdzie swoją własną przystań i miejsce, gdzie zacznie od nowa?

źródło
Książka jest podzielona na dwie części, a jest to o tyle ważne, że o każdej z nich mam inne zdanie. Kiedy zaczęłam czytać tą powieść, spodobała mi się narracja, pomysł, bo mimo, że przewidywalny i prosty - zwiastował przyjemną, lekką, pozytywną historię idealną na Święta. A jednak z czasem, ilość lukru wydobywającego się z kartek, zaczął mnie przerażać i działać na nerwy. Wszystko pięknie, wszystko ładnie. Nowa miłość, przyjaźń, iskrzące uczucia, których nie potrafiłam się dopatrzeć, ale bohatereczka owszem. I książka w którymś momencie, zamiast napawać mnie optymizmem na zbliżający się magiczny czas, spowodowała, że niemal dławiłam się słodyczą, zaserwowaną nam przez autorkę. Już nawet nie chodziło o przewidywalność, o banalność i prostotę zwalającą z nóg. Chodziło o przebieg fabuły, o irytujący tok myślenia Joy, o to że postacie nie napotykały na swojej drodze żadnych przeszkód i wszystko im się udawało. Jak już wspomniałam - lukier. 

źródło
A jednak później przyszła druga część. Druga część, która tak zmieniła to co do tej pory się działo, że nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Nagle cała historia nabrała innego znaczenia, wszystko się zmieniło i przybrało tak ciekawy obrót, że nie mogłam wyjść z podziwu! I jakkolwiek nie mogłabym narzekać na dalszą słodycz i banalność, tak pani Kristin Hannah ma ode mnie olbrzymi plus za rozwiązanie fabularne. Jestem przekonana, że żaden czytelnik nie mógłby się go domyślić. Wcześniej nie spotkałam się z takim wykonaniem, z taką zmianą w akcji i chociaż przyszła mi do głowy, to jednak nie mogłam nawet sobie wyobrażać, jak świetnie wypadłaby w praktyce. Po skończeniu "Wyśnionego szczęścia" w końcu dotarł do mnie sens tytułu, a na określenie tworu autorki, przychodziło mi na myśl jedno słowo "dziwne"

źródło
Bo ta książka właśnie taka jest. Dziwna. I do końca nie wiem czy w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Bo w gruncie rzeczy, gdyby nie świetny, pomysłowy, niezwykły i nieczęsto spotykany zwrot fabularny, powieść oceniłabym bardzo negatywnie. Za wiele nudy, za dużo monotonności i najbardziej drażliwa cecha: nadmierne słodzenie życia bohaterom, którzy mimo, że mierzyli się z tragediami, zdawali się mieć zbyt... nierealne, szczęśliwe życie. Joy również oceniłabym negatywnie. Jej postawa, sposób myślenia, infantylne, irytujące zachowanie i miłość drażniąca w swej przewidywalności, nie spodobały mi się. A jednak w jakiś sposób "Wyśnione szczęście" jest magiczną książką. Dającą... swego rodzaju nadzieję w szczęśliwe zakończenie. Zgodzę się, że to taka bajka dla dorosłych, ale nie wiem czy koniec końców, z tak skrajnym odczuciem, powinnam ją wam polecać. Decyzję zatem, czy zdecydujecie się na przygodę z piórem pani Hannah, czy nie - pozostawiam wam.

5/10
Pozdrawiam,
Sherry




sobota, 26 lipca 2014

"Dziennik Bridget Jones" - Helen Fielding

źródło
Dziennik Bridget Jones
Autorka: Helen Fielding
Oryginał: Bridget Jones's diary
Data wydania: 2000 r.
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 238

„Nie będę wpadać w depresję z powodu braku faceta - mam osiągnąć równowagę wewnętrzną oraz pewność siebie i czuć się osobą pełnowartościową i kompletną bez faceta, bo to najlepszy sposób, żeby faceta znaleźć.”

źródło
Tej pani nie trzeba nikomu przedstawiać - Bridget Jones, czyli trzydziestoletnia, samotna kobieta, której przygody, z książki, czy też filmu, zna zdecydowanie duża liczba osób. Zaczyna się Nowy Rok, czyli pora napisać listę postanowień i zacząć w końcu wcielać plany w życie. Także Bridget Jones pragnie zmian, bo czuje się naprawdę źle z myślą, że jest singielką i nie przeżywa super miłości, na miarę "Wichrowych Wzgórz". Wydaje jej się, że wszystko się ułoży gdy tylko rzuci palenie, zrzuci parę kilo i osiągnie tak zwaną: wewnętrzną równowagę. Pierwsze zalążki zmian, czekają na nią, kiedy wraca do pracy po sylwestrze, a jej szef - przystojny Daniel Cleaver zaczyna z nią flirtować. Jest to o tyle istotne, że kobieta była w nim zakochana już od jakiegoś czasu i czuje się naprawdę wyróżniona, widząc że w końcu mężczyzna ją zauważył. Jednak życie jest przewrotne, więc w drodze co celu, czeka na Bridget mnóstwo wzlotów i upadków, podczas których, w kryzysowych momentach, Bridget będzie musiała się starać, by nie utracić wiary w siebie i swoje postanowienia.

„Mężczyźni są egoistycznymi niewolnikami swoich popędów.”

źródło
Powieść pani Helen Fielding niczym antydepresant, zawiera w sobie wszystko to co potrzebne, by poprawić człowiekowi humor. Przede wszystkim, jest to świetna komedia przedstawiająca ponure życie singielki, która jest wobec siebie bardzo samokrytyczna, a żale i frustracje, przelewa własnie do swojego dziennika. Kreacja głównej bohaterki to mistrzostwo. Bridget jest bowiem do bólu zwyczajna. Mierzy się z problemami rodzinnymi, finansowymi, a w dodatku przeraża ją widmo samotnej starości. Tu trzeba zauważyć, że panna Jones, ma bardzo silny charakter, wspaniałe poczucie humoru, i nie daje się tłamsić. Swoich myśli, w dzienniku nie cenzuruje, więc oprócz wglądu w jej życie, mamy wgląd w jej głowę i możemy spróbować zrozumieć jej rok rozumowania. Prócz Bridget, w tle pojawi się istny orszak postaci, niemniej ciekawych od głównej bohaterki. Można tu przytoczyć choćby jej przyjaciół - feministki Sharon, Jude tkwiącej w toksycznym związku i homoseksualisty Toma. Następna jest matka Bridget, której bunt wobec nudnej, monotonnej teraźniejszości, staje się kłopotem nie tylko jej, ale przede wszystkich - najbliższych osób. Ale nawet mając własne plany i oczekiwania wobec życia, rodzina nie przestaje szukać dla Bridget męża, a według jej rodziców i ich przyjaciół, świetnym kandydatem na to stanowisko będzie dobrze ułożony adwokat - Mark Darcy, który niestety w oczach naszej bohaterki wypada bardzo sztywno i blado. Zwłaszcza przy przystojny, seksownym, pewnym siebie Danielu.

„Nasza kultura przywiązuje zbyt dużą wagę do wyglądu, wieku i pozycji społecznej, kiedy najważniejsza jest miłość.”

źródło
"Dziennik Bridget Jones" ma w sobie wszystko co trzeba. Genialny humor, mnóstwo zabawnych sytuacji, wspaniałą narratorkę, wątek miłosny i stale pędzącą akcję, pchającą czytelnika od jednego kłopotu Bridget, do drugiego. Dzięki energicznej, wręcz żywiołowej, przesympatycznej pannie Jones i dialogom, czytelnik parska śmiechem, średnio co parę wpisów, jeśli nie częściej. Książka bardzo różni się od niemniej sławnej ekranizacji, aczkolwiek nie jest wcale gorsza. Wręcz przeciwnie. Mamy tu mnóstwo nowych wątków, komentarze Bridget i różne rozwiązania wątków. Styl autorki jest lekki, wyraźny, przyjemny, co sprawia, że przez powieść brnie się w tempie ekspresowym. Przede wszystkim jednak, należy tu zwrócić uwagę na fakt, że dzięki przepięknemu i bardzo umiejętnemu przeniesieniu normalnego życia na papier, pani Helen Fielding, stworzyła coś wyjątkowego z - z pozoru niewinnego pomysłu. Mnie - lektura przypadła do gustu i natychmiastowo poprawiła nastrój, dlatego oczywiście "Dziennik Bridget Jones" niezmiernie polecam.

7/10
Pozdrawiam,
Sherry


niedziela, 25 maja 2014

"Sekretny język kwiatów" - Vanessa Diffenbaugh

Źródło
Tytuł: Sekretny język kwiatów
Oryginał: The Language of Flowers
Autorka: Vanessa Diffenbaugh
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 18 maja 2011
Liczba stron: 400

Źródło
Victoria spędziła dzieciństwo w trzydziestu dwóch rodzinach zastępczych i domach dziecka. My, poznajemy ją, gdy kończy osiemnaście lat i musi wziąć całą odpowiedzialność dalszego egzystowania, na swoje barki. Porzucona przez matkę, niedoceniona i niekochana dziewczyna jest - jak to określa się ją w raportach - bezczelna, małomówna, aspołeczna i porywcza. Swoje uczucia i emocje wyraża poprzez kwiaty. Bo może nie wiedzieliście, ale każdy z nich oznacza coś innego. Akacja na przykład jest skrytą miłością, bazylia pospolita - nienawiścią, begonia - ostrożnością. Do każdej roślinki można przyporządkować oznaczenie. Język kwiatów wiąże się nie tylko z wyrażaniem siebie dla Victorii, ale także z bolesnymi i traumatycznymi przeżyciami, które będziemy poznawać na łamach powieści, autorstwa Vanessy Diffenbaugh. 

„Jestem nieufna jak lawenda, samotna jak biała róża. Boję się. Dlatego pozwalam, by moim głosem były kwiaty.”

Źródło
"Sekretny język kwiatów" pewnego dnia, mama przyniosła mi ze swojej biblioteczki i włożyła na półkę, twierdząc, że bezsprzecznie muszę przeczytać tą powieść bo "może mi się spodobać". Nie wiem czy to jakiś instynkt, czy coś w tym guście, ale nie myliła się. Kiedy zorientowałam się, że czytam o swojej rówieśniczce, której problemy daleko odbiegają od moich czy innych nastolatek, zaczęłam zauważać wartości, które delikatnie próbuje nam wbić do głowy autorka powieści. Książka jest absolutnie poruszająca i naprawdę niesamowita. Nie dość, że język jest bardzo plastyczny i łatwy do przyswojenia, to jeszcze przyjemny styl pisania pani Diffenbaugh i narracja pierwszoosobowa ułatwiają nam zżycie się z główną bohaterką i zrozumienie, jak niełatwe jest jej życie. Wraz z kolejnymi rozdziałami, czytelnik poznaje trudy dorastania bez matczynej miłości... bez - tak naprawdę - jakiejkolwiek miłości. Razem z Victorią przeżywamy przyśpieszony kurs dorastania, a także próbujemy odbudować psychikę młodej kobiety. 

Źródło
Jeśli chodzi o samą Victorię, to jest niesamowitą postacią! Mimo bólu, mimo antyspołecznej otoczki, która wokół niej krąży, dziewczyna musi nauczyć się ufać i kochać, a także wierzyć, że istnieją ludzie, którzy z samej dobroci serca pragną jej pomóc. Główna bohaterka, w chwili poznania jest zdruzgotana po wypadkach, przy których uczestniczyła, co niewątpliwie wpłynęło także na fakt, iż początkowo Vicky jawi nam się jako dziecko uwięzione w ciele osiemnastolatki. Jedyne pocieszenie znajduje w układaniu kompozycji kwiatowych, które też mają wpływ na ludzkie losy. Nikt nigdy nie wytłumaczył jej jaki prawami żyje świat, ani jak postrzegać środowisko wokół siebie, więc dziewczyna powolutku zaczyna się "udomawiać" i oswajać z rzeczywistością. Jest jak delikatny, nieufny, nieudomowiony kotek, który dopiero z czasem przyzwyczaja się do obecności w swoim życiu, także innych postaci. Na przykład Granta, który zna "sekretny język"... Przy nim, coś w naszej słodkiej, cichej Victorii zaczyna się zmieniać. Rozkwitać. 

Źródło
Jeśli spodziewacie się banalnego romansu i super przesłodzonego happy endu - rozczaruję was. "Sekretny język kwiatów" jest książką życiową i naprawdę wartościową. Nie jest to jedna z tych głupich młodzieżówek, gdzie największym problemem jest "w jaki ciuch się ubrać" albo "jak poderwać tego faceta". Twór Vanessy Diffenbaugh traktuje o życiu, oraz ludzkim postępowaniu. O rozwijających się uczuciach, o przebaczeniu, o niepewności i bólu, jaki mógł doświadczyć każdy z nas. Właściwie, lektura ta jest przeznaczona nie tylko dla nastolatek, ale i dla dorosłych, którzy dzięki niej, będą w stanie spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy. Z perspektywy zagubionej dziewczyny, zmagającej się z wieloma problemami. Autorka przeplata teraźniejszość z przeszłością, mamy więc możliwość poznania powodów zachowania bohaterki, i doznania wszystkich tych uczuć, z którymi musiała się zmagać. Victoria pomaga nam dojrzeć i dostrzec piękno uczuć. Miłość w wymiarze współczesnego świata, po przeczytaniu tej książki, zyskuje całkiem nowe znaczenie, już nie mówiąc o symbolice kwiatów, która nadaje tworowi specyficzną, inspirującą, barwną nutkę. 

"Sekretny język kwiatów" bardzo mnie poruszył i głęboko zapadł w pamięci. Jestem pewna, że i wy po jego przeczytaniu dostrzeżecie wiele, z pozoru nieistotnych elementów, i nauczycie się nimi cieszyć. Polecam z całego serca. Lektura godna poznania. 

9/10
Pozdrawiam,
Sherry

piątek, 23 maja 2014

"Anioł" - L.A. Weatherly

źródło
Tytuł: Anioł

Autor: L.A. Weatherly
Liczba stron: 398
Wydawnictwo: Świat Książki

źródło
W swojej powieści, L.A. Weatherly przedstawia anioły w całkiem nowym, nieprzeciętnym świetle. Jeśli do tej pory wyobrażaliście je sobie jako dobre, troskliwe, pełne miłosierdzia istoty boskie, obdarowujące wszystkich miłością - błąd. Skrzydlaści to potwory żerujące na ludziach, bestie dążące do przejęcia władzy nad ludzkim światem, pasożyty przynoszące jedynie choroby, śmierć i ból. Książka: "Anioł" jest napisana z paru perspektyw. Główne dwie to oczywiście: perspektywa Willow - pisana narracją pierwszoosobową oraz Alexa - trzecioosobową. Pozostałe fragmenty są różne. Nieraz obejmują w roli głównego bohatera przywódcę Kościoła Aniołów - okrutnego Raziela, a nieraz jego ludzkiego sługę - Jonah'a. Są świetnym uzupełnieniem całej akcji i fabuły i pozwalają spojrzeć na ich świat, w nowej odsłonie. 

źródło

Przejdźmy do bohaterów. Willow jest dziewczyną, która tak naprawdę nigdy nie miała łatwego życia. Jej matka choruje na dziwną chorobę, pozbawiającą ją świadomości, wywołaną najprawdopodobniej przez ojca głównej bohaterki, który odszedł jeszcze przed jej narodzinami. Ona sama musiała zatem wychowywać się sama, pod czujnym okiem roztrzepanej ciotki Jo. Oprócz tego nastolatka ma problemy z dogadywaniem się z innymi. Tak jakby należała do obcego świata. Jest inna od pozostałych dziewczyn w jej wieku. Nigdy nie przepadała za makijażem, nie interesowała się chłopakami, modą, popularnością. Żyje po swojemu: reperując auta, kłócąc się i godząc ze swoją przyjaciółką Niną, próbując odzyskać matkę poprzez rozmowy z nią. W szkole jest uważana za dziwaczkę i to nie tylko dlatego, że ubiera się nie zgodnie z modą. Uczniowie traktują ją jak czarownicę, ponieważ posiada dar. Potrafi zobaczyć zarówno przeszłość jak i przyszłość innych. Wystarczy, że chwyci ich za rękę. 



Alex jest siedemnastoletnim, tajemniczym, przystojnym, pociągającym, bystrym chłopakiem, który tak samo jak Willow miał inne dzieciństwo niż pozostali. Wychowany na zabójcę aniołów, od dwunastego roku życia poluje na skrzydlate bestie. Uważa je za potwory nie tylko dlatego, że karmią się ludzką energią, zarażając tym samym ludzi ''anielskim poparzeniem'' przynoszącym choroby doprowadzające do śmierci, lecz dlatego, że anioły odebrały mu całą rodzinę. Jest świetny w tym co robi i ani myśli z tego rezygnować.


źródło

Pewnego dnia Beth - najpopularniejsza dziewczyna w szkole prosi Willow by ta przepowiedziała jej przyszłość. Dręczą ją wątpliwości i ma nadzieję, że jasnowidzka je rozwieje. Spotkanie głównej bohaterki ze swoją koleżanką jest początkiem całej akcji, bo to wtedy Willow dowiaduje się, że istnieją anioły. Tym samym one dowiadują się o jej istnieniu. Okazuje się, że dziewczyna jest półaniołem - czymś co w ich oczach nie powinno istnieć. Na jaw wychodzi też wizja przyszłości nastolatki, w której to ta próbuje pokonać Anioły. Wiedzą, że nie mogą do tego dopuścić dlatego Raziel - przywódca Kościoła Aniołów, znajdującego się na przedmieściach Denver zleca usunięcie dziewczyny. Zabójstwa ma dokonać Alex. Gdy ten jest w domu Willow wyczuwa coś dziwnego. Anioł nastolatki nie ma aureoli co oznacza, że nie żywi się ludźmi. Chłopak zaczyna się zastanawiać kto tak naprawdę jest jego informatorem... Do czasu aż się nie dowie, postanawia uratować dziwną dziewczynę. 



Tak nawiązuje się ich znajomość. Od początku istnieje między nimi więź, która z czasem się jeszcze bardziej rozwija. Jednakże jak Alex może pokochać półanioła wiedząc, że anioły pozbawiły życia jego rodzinę? A jak Willow może być z zabójcą aniołów, który chciał także zabić ją?

Stephenie Meyer stworzyła na nowo wampira.

Eoin Colfer stworzył na nowo wróżkę.
L. A. Weatherly stworzyła na nowo anioła. 

źródło
W pełni się w tym zgadzam. Na początku aż trudno mi było dopasować się... swoje punkty widzenia i wyobrażenia aniołów do akcji powieści ''Anioł'', jednak z czasem zaczęłam darzyć autorkę tej powieści prawdziwym szacunkiem bo nie łatwo wymyślić coś tak oryginalnego i przekonać do tego czytelników. A jednak książka ta ma wielu fanów tak samo jak i autorka. Z pewnością zaliczam się do ich grona. Zauroczona świetnie opisanym, rozbudowanym wątkiem miłosnym, akcją, która zmierza ku nieznanemu i bohaterami, który naprawdę są w stanie wzbudzić sympatię, liczę że kiedyś trafi w moje ręce drugi tom. 


Powieść nie jest idealna. Ma minusy jak każda. Jednakże i tak myślę, że pomimo tego pozycja ta zasługuje na uwagę. Dlatego ja zachęcam do jej przeczytania i tym samym wkroczenia do świata, w którym to Alex i Willow próbują pokonać Anioły co wcale nie jest takim łatwym zadaniem.

7/10


Pozdrawiam
Sherry

Anioł | Płomień anioła | Zemsta anioła