One More Chance
Chance, tom 2/2 (finał) [Rosemary Beach]
Wydawnictwo Pacal, 2015
336 str.
Recenzja nie zawiera spoilerów z poprzednich tomów!
Ty jesteś moim światem
Grant Carter, od zawsze bał się uczuć. Bał się zaangażowania. Do czasu kiedy całkowicie przepadł, kiedy zanurzył się w wodach miłości, tylko po to, żeby przekonać się, że aby stworzyć z kimś związek, trzeba mocno się napracować i poświęcić sporo, także siebie, by ukochaną osobę uszczęśliwić. Harlow Manning nie była przygotowana na intensywność uczuć, jakie wywoła w niej Grant. Iskra, którą w niej wyzwolił, rozbudziła się i wybuchła ostrym połomieniem, który przypomniał, że jego rola nie ogranicza się do otulania osoby ciepłem, ale przede wszystkim - że może być wrogiem, może spalić kogoś doszczętnie, może spowodować permanentne straty. Gdy tajemnice wyjdą na jaw, a w uczuciu pomiędzy Grantem a Harlow wykwitną nowe okoliczności, nowe problemy, które mogą okazać się kataklizmem, parze młodych ludzi, uda się zawalczyć o siebie nawzajem?