czwartek, 16 lipca 2015

Zostań ze mną - J.Lynn

źr.
Stay with me
Czekam na ciebie, tom 3 (t.1/t.2)
recenzja tomu 1
recenzja tomu 1.5
recenzja tomu 2
Wydawnictwo Amber, 2015

Recenzja nie zawiera spoilerów z poprzednich tomów!

źr.
Obecne życie dwudziestojednoletniej Calli, jest utkane z delikatnych sieci, maskujących tragiczną przeszłość dziewczyny. Jedynym elementem, którego nie jest w stanie ukrywać, na dłuższą metę, jest blizna na twarzy, upamiętniająca tragiczną noc, sprzed paru lat. Calla najchętniej wymazałaby swoje nastoletnie życie z pamięci, odcięłaby się od ponurych wspomnień, co stara się robić pieczołowicie, do czasu... Do czasu gdy nie ma innego wyjścia, jak wrócić do miejsca, gdzie normalność jej egzystencji się skończyła. W rodzinnym mieście, przyjdzie Calli zmierzyć się ze wszystkimi żałosnymi brudami, które zostawiła po sobie matka dziewczyny. Czy powrót do Końca, może być Początkiem?

źr.
Calla, którą mieliśmy okazję poznać w poprzedniej części serii, wydawała nam się bardzo sympatyczną dziewczyną. Silna, wygadana, nie zapominała języka w gębie i służyła dobrą radą Tessie. Gdy jednak przyszło jej zmierzyć się ze wspomnieniami i niedokończonymi sprawami, pozostawionymi w mieście gdzie się wychowywała, w żaden sposób nie przypominała wygadanej, ironicznej dziewczyny z "Bądź ze mną", którą poznaliśmy przy okazji wchłaniania historii Tessy i najwspanialszego na świecie Jase'a. Calla z "Zostań ze mną" była podatna na zranienie, nieufna, skrzywdzona i muszę to napisać - chwilami bardzo irytująca. Nie podobało mi się, że pozowała na kogoś kim nie jest, nie podobało mi się, że kluczyła pomiędzy tym co znała, nie umiejąc postawić się. Nie podobało mi się błądzenie w smutku, udawanie bezbronnej ofiary i jeszcze użalanie się nad sobą, kiedy krzywdziła się z własnej, nieprzymuszonej woli. I mimo że kocham książki J.Lynn i bohaterki z jej dzieł, to do Calli nie zapałałam sympatią.

źr.
Zresztą nie była to jedyna postać, której nie polubiłam. Także tajemniczy, przystojny (podobno bardziej seksowny od Jase'a - phi! Calla nie ma gustu, wszyscy wiemy, że Jase jest najbardziej atrakcyjny ze wszystkich chłopaków wymyślonych przez J.Lynn) barman - Jax, który z podejrzaną troską zaczyna opiekować się i troszczyć o dziewczynę, której wcale nie zna, nie skradł mojej sympatii, w najmniejszym stopniu. Wydawało mi się, jakby duet głównych bohaterów kluczył wokół siebie, krążył i to było tak nieprzyjemne, że mimo cudownego stylu J.Lynn, byłam zirytowana. Poza tym, ich relacja nie wydawała mi się tak piękna i romantyczna, czy dramatyczna jak w przypadku poprzedników. Tak zwana "więź" Jax-Calla, nie zyskała mojego uznania, jak dla mnie była zbyt... patetyczna i naciągana.

źr.
Jakkolwiek jednak pary głównych bohaterów nie polubiłabym, książkę oczywiście pokochałam. I mimo że nie podoba mi się rozczłonkowanie jej na dwa tomy - bo jest śmieszne, zupełnie niepotrzebne i okrutne, z mojego punktu widzenia, to sama powieść "Zostań ze mną", oczywiście mi się podobała. To pewnie zasługa wspaniałego stylu autorki, tak przyjemnego do poznawania, tak uroczego i lekkiego, że ma się wrażenie, jakby nie czytało się daną książkę jej autorstwa, a wchłaniało. I nigdy nie miało się dość, tego co wychodzi z jej pióra. Ta część jednak, różni się od poprzednich, bo J.Lynn dodała mnóstwo elementów, które nie pojawiły się wcześniej, a przynajmniej nie na tak wielką skalę. W "Zostań ze mną" mianowicie, oprócz tragedii życiowych Jaxa i Calli i oczywiście wątku romantycznego pomiędzy nimi, mamy jeszcze wątek kryminalny, który jest tak świetnie skrojony, że czasami mamy wrażenie, jakby niebezpieczeństwo czyhało tuż za rogiem.

źr.
"Zostań ze mną" to zbiór sekretów, intryg, dramatów i romansu w jednym. To nie tylko opowieść o mierzeniu się z największymi lękami i najgorszymi wspomnieniami, ale również historia o przebaczeniu, o walce, o miłości, mogącej uzdrowić i jednocześnie wymazać skazy na sercu i duszy. To powieść, przed którą nie można się ustrzec, przed którą nie ma ucieczki, a towarzyszące jej w tle napięcie, nie tylko seksualne pomiędzy bohaterami, ale także to, wiążące się z wątkiem kryminalnym, poszukiwaniem matki Calli zamieszanej w czarne interesy i mierzeniem się z bosem narkotykowym, sprawiają, że książka dosłownie może wchłonąć czytelnika. Nowi bohaterowie, nowe tajemnice, nowe intrygi. Dla fanów J.Lynn i powieści nurtu NA - obowiązkowo.

7/10
Pozdrawiam,
Sherry


Zaczekaj na mnie (Zaufaj mi) | Bądź ze mną | Zostań ze mną t.1/t.2 | Zapomnij ze mną t.1/t.2 | Pozwól mi pragnąć | Fire in You 

30 komentarzy:

  1. Mam w planach ten tom, dlatego cieszę się, że ogólnie oceniasz go całkiem pochlebnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jest naprawę fajny, mimo moich zarzutów. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  2. Książki z tego trendu pożeram więc i ta jest w planie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, bo ogólnie powieści tej autorki są cudowne. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  3. Ech, zupełnie nie rozumiem, czemu Amber tak pokroił te tomy, skoro nie są aż tak grube. Jeśli sięgnę po serię J. Lynn to raczej w wersji anglojęzycznej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tego nie rozumiem, zupełnie mi to nie pasuje i szczerze mówiąc, jestem bardzo zirytowana. :/ Niemniej, serię polecam. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  4. Nieustająco mnie bawi, jak pisarz stara się sprawić, by jego opowieść byłą mądrzejsza niż jest w rzeczywistości poprzez dodanie jakiegoś dramatycznego wydarzenia z przeszłości do pospolitego romansu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli pisarz nie ma umiejętności, by te dramaty bohaterów wypadły naturalnie, a nie patetycznie i przesadnie, to rzeczywiście jest to okropne i kiczowate. Ale J.Lynn to jedna z tych autorek, które potrafią taki zabieg wprowadzić i jednocześnie nie zdenerwować. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  5. Matko Boska, ja nie ogarniam po prostu tych wszystkich tomów. Zostań ze mną, bądź ze mną, zostaw mnie, nie zostawiaj mnie, weź mnie ze sobą, kup mi coś - za dużo tego i wszystkie okładki podobne. Jakbym chciała zacząć i pójść do sklepu, to serio nie wiedziałabym, który tom mam kupić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tia... Okładki, rozkładanie na dwa tomy. Do najlepszej promocji to nie należy, ale mimo wszystko, zwróć kiedyś na tą serię uwagę bo jest świetna, naprawdę. CUDOWNA. I Jase jest. A on jest fenomenalny i seksowny i uroczy i totalnie mój i jestem zakochana. :D
      Jak będziesz się zastanawiać nad ewentualnym zakupem, to daj znać, naprowadzę cię, który tom jest którym. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  6. Muszę w końcu znaleźć czas dla tej autorki i poznać jej książki:) Czuję, że mi się spodobają:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie musisz. :) Autorka ma cudowny styl, cudowne pomysły i talent. :) Miłego czytania!
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  7. No jasne, że Jase jest najseksowniejszy i najbardziej intrygujący, ale ta historia też bardzo mi się podobała;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się ze mną zgadzasz! :D
      Mnie również się podobała, ale bohaterowie nie zyskali sympatii, a to niestety nieco drażniło. :(
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  8. Jak patrzę na stronę Amber, to mam wrażenie, że te wszystkie książki to tak naprawdę takie same (lub bardzo podobne) historie, a odróżnić jeden tom od drugiego to już wyższa sztuka... Jak na razie chyba jednak jestem na nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem. I to jest naprawdę tragiczne i bardzo żałuję, że wydawnictwo tak zaniedbało okładki i promocję, bo ludzie się zniechęcają do sięgania po te powieści. A szkoda, bo są warte poznania, naprawdę. :(
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  9. Kurczę, przede mną wszystkie książki autorki są do obowiązkowego nadrobienia! Zastanawiam się tylko, po który tytuł sięgnąć w pierwszej kolejności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zaczekaj na mnie"! Pierwszy tom tej serii. :) No chyba, że masz ochotę na paranormal, to zdecydowanie rozpocznij "Obsydianem" swoją przygodę z tą autorką. Ona jest niesamowita! :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  10. Również kompletnie nie rozumiem tego podziału, dla mnie to tylko chwyt na kasę. Mimo że wciąż czytam tom I(właściwie drugą stronę) to również zainteresowałam się kolejnymi tomami. Już szukałam powiązań, jak również, kto będzie występował w kolejnych tomach. To nie Cal jest tym najbardziej niesamowitym? Rety, rety, rety już chcę poznać drugi tom :D Szkoda, że romans nie wypadł zachwycająco w tym tomie, ale i tak przeczytam, nie ma innej opcji ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, większość czytelniczek jest zdania, że to Cam jest najlepszy, ale ja zupełnie się z tym nie zgadzam. Czy one są ślepe? Przecież tuż obok niego, jest jego najlepszy przyjaciel - moja miłość - Jase! Ale może to i lepiej, że one kochają Cama. W takim wypadku, Jase pozostaje cały dla mnie. <3
      Wiesz, nie wszyscy czepiają się tak Jaxa i Callie, więc jest szansa, że tobie ich historia spodoba się bardziej niż mnie. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  11. Uwielbiam J. Lynn <3
    A teraz zbieram jej serię z Obsydianem na czele by zasiąść do maratonu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też. :)
      Bardzo się cieszę! Lux to dopiero perełka wśród PR! :D Miłego czytania!
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  12. To jedyna okładka, któa przypadła mi do gustu ;)
    A o J. Lynn moje zdanie znasz, kocham miłością ogromną ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie żadna jakoś specjalnie się nie spodobała. :(
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  13. Książka trochę kusi, ale nie mam pewności, czy by mi się spodobała. Pewnie jednak kiedyś spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko koniecznie zacznij od pierwszego tomu. :)
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  14. Chyba już o tym mówiłam (nie raz) ale nie zaszkodzi jak powtórzę: nienawidzę Ambera za to dzielenie książek na pół! Przez to seria wydaje się długa, by nie powiedzieć, rozwleczona do granic możliwości, a przecież gdyby połączyć te wszystkie rozdrobnione tomy nie jest wcale tak źle... Zaczekaj na mnie i zaufaj mi już mam i w sumie od tych pozycji zależy czy będę kontynuowała przygodę z serią. Na razie jednak skupię się na serii Lux, której jeszcze nawet nie zaczęłam, co boli mnie niezmiernie. Co ja bym dała za takie cacko rozszczepiające czas jakie miała Hermiona ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. I za te okładki. Teraz nikt nie wie, które książki są od J.Lynn, które od pani Wilder i wszystko się wszystkim miesza i nikomu się nie chce nad nimi zastanowić. :( A to wielka szkoda, bo powieści pani Lynn są cudowne. :(
      O rany! NIE MOŻESZ SKOŃCZYĆ na "Zaczekaj na mnie" i 'Zaufaj mi", bo to "Bądź ze mną" jest najcudowniejsze! Bo tam jest mój Jase! :(
      Ale w sumie się niespecjalnie martwię, bo czuję że ci się spodobają. Zresztą w ogóle, pokochasz styl pisania autorki. Ona pisze tak cudownie, tak romantycznie, a jednocześnie dramatycznie... :)
      LUX <3 <3 <3
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń
  15. Dobra, tego jeszcze nie czytałam. Nie pytaj jak to możliwe, bo sama nie wiem, ale spokojnie - nadrobię. To nic, że ciut słabsza, nie wybaczyłabym sobie jeśli bym nie przeczytała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, coś słabego J.Lynn i tak jest zaskakująco wspaniałe w porównaniu do czegoś "słabego" innych autorów. :) Poza tym, to że ja nie polubiłam Calli i Jaxa, nie znaczy, że ty ich nie pokochasz. :) Także miłego czytania!
      Pozdrawiam,
      Sherry

      Usuń