Feniks: Harry Potter i Więzień Azkabanu

Harry Potter, tom 3

Wydawnictwo Media Rodzina, 2017

326 str.

Co kocham w trzecim tomie przygód Harry'ego Pottera:

Będę szczera: myślę, że ta część może być moją ulubioną. Z wielu powodów, o których poczytacie w dalszych punktach. Coś jednak, co od początku rzuca się w oczy, to jak ten tom jest jedynym, w którym Harry nie staje do pojedynku z Mrocznym Panem. To prawda, historia Syriusza Blacka, który uciekł z Azkabanu wiążę się z Voldemortem, ale sam czarnoksiężnik nie odgrywa w tej części większej roli, co od zawsze wydawało mi się niesamowite (biorąc pod uwagę jak ściśle jego losy są powiązane z Harrym). Myślę, że to odejście od tematyki "Harry przeciwko Voldemortowi", wyszło powieści na dobre, bo mogliśmy się skupić na innych elementach historii młodego Pottera.

Pomysł na historię, totalnie mnie ujął. Fakt, że po raz pierwszy uczymy się więcej o przeszłości, o Jamesie Potterze jako uczniu, że poznajemy inne oblicze ojca Harry'ego i dowiadujemy się o jego życiu, przyjaciołach i ilości zaufania jakim darzył najbliższych... J.K. Rowling w końcu wyjaśnia przerażającą, smutną historię o tym, jak Potterowie zginęli i dlaczego tak się stało, pomimo prób zabezpieczenia się przed Czarnym Panem. Uwielbiam czytać o przeszłości, bo pozwala mi to zyskać lepszą perspektywę na teraźniejszość i to samo tyczy się serii o Harrym. Fakt, że autorka odkryła część swoich kart, pomogła nam zobaczyć w Jamesie i Lily kogoś realnego, rzeczywistego. Po raz pierwszy odkąd zaczęła się seria, przestali być imionami na papierze, a my dostrzegliśmy w nich ludzi.

Jeszcze więcej wspaniałych postaci! W tym tomie poznaliśmy kilka naprawdę świetnych bohaterów, w tym dwójkę, która zalicza się do grona moich ulubieńców. Remus Lupin to człowiek, który kradnie serce od samego początku. Prostota, skromność i dobroduszność, z jaką się nosi i to jak traktuje innych sprawia, że czytelnik nie chce się z nim żegnać. Syriusz Black z kolei, nie zaczyna historii z czystą kartą, jednak szybko uczymy się, że jest kimś dużo bardziej znaczącym, niż mogłoby się to wydawać na początku. Poza tym, zostajemy przedstawieni także takim postaciom jak Cedric Diggory czy Cho Chang. Autorka jak zwykle nie zawodzi w kwestii kreacji bohaterów. Wszyscy wydają się pełnokrwiści i niezwykle interesujący, przez co łatwo zapadają w pamięci.

Jeszcze więcej interesujących stworzeń! Trzeci tom przedstawia czytelnikowi Krzywołapa czy Hardodzioba, a że obydwie te istoty są fascynujące i odgrywają znaczącą rolę w historii, szybko można się z nimi zżyć.

Jeszcze więcej niesamowitych miejsc! W końcu mamy okazję przyjrzeć się bliżej wiosce Hogsmead (zamieszkiwanej przez masę interesujących, barwnych osobistości), ale też wszystkiemu co się w niej znajduje. Kto nie chciałby odwiedzić Miodowego Królestwa, Sklepu Zonka, pubu pod Trzema Miotłami, czy niezwykłej Sowiej Poczty? Autorka udowadnia, że ma głowę pełną pomysłów, a czytelnik z radością eksploruje kolejne przepełnione magią lokacje.

Wyobraźnia czytelnika, jak przy czytaniu któregokolwiek tomu z cyklu, pracuje na wysokich obrotach także i przy lekturze trzeciej części. Rowling przepełnia karty książki wspaniałymi, magicznymi przedmiotami (jak chociażby Błyskawica, Zmieniacz Czasu czy Mapa Huncwotów), a jej kolejne pomysły na poszerzanie uniwersum i ubarwianie go, kompletnie urzekają. Więzień Azkabanu, jak sam tytuł mówi, wielki nacisk kładzie na wyjaśnienie czemu Azkaban - przerażające więzienie czarodziei jest tak mrocznym miejscem, oraz przedstawieniu czytelnikowi okropnej istoty zwanej Dementorem. To z jaką łatwością pisarce udaje się nas zaskoczyć, w każdym tomie przedstawiając coś nowego, stanowi dowód na to, jak niesamowita jest jej wyobraźnia.

Fabuła i tym razem nie zawodzi. Dostajemy pełną tajemnic i mroku historię, dobrze zbilansowaną przez codzienne życie młodych czarodziei, muszących radzić sobie z lekcjami, profesorami oraz zadaniami domowymi. Akcja i odkrywane sekrety świetnie przeplatają się z rutyną adeptów Hogwartu, a poszczególne wątki angażują czytelnika w lekturę i nie dają mu szansy na zaznanie nudy.

Pióro Rowling fascynuje i uzależnia. Lekkie i plastyczne, wspaniale obrazuje poszczególne wydarzenia czy postacie, a także sprawia, że czytelnik zostaje wciągnięty w wir przygody już od pierwszych stron. Wraz z bohaterami przeżywamy ich wzloty i upadki, oraz uczymy o kolejnych wynurzających się na powierzchnię, tajemnicach czarodziejskiego świata. Autorka zachęca do używania wyobraźni, a podczas czytania i tego tomu, czytelnik zyskuje możliwość oderwania się od szarej rzeczywistości, na rzecz pochłaniającego, barwnego, magicznego świata.

Harry Potter i Więzień Azkabanu nie tylko jest kolejną udaną kontynuacją serii, ale także jedną z bardziej fascynujących części cyklu. Dająca czytelnikowi możliwość rozsmakowania się w otaczających Harry'ego wydarzeniach, porywa nas w fascynującą podróż poprzez historię pełną intensywnych emocji, jak żal, uraz, smutek oraz poczucie zemsty. Bohaterowie dojrzewają, a wraz z nimi dojrzewa także perspektywa czytelnika na świat czarodziei. Tom trzeci kładzie wielki nacisk na poszukiwanie prawdy, odkrywanie wartości czasu i uczenie się o zaufaniu i wartości przyjaźni. Nie ma możliwości, by ten tom was w jakikolwiek sposób zawiódł.

Na koniec, ponownie kilka słów o wydaniu ilustrowanym książki. Absolutnie uwielbiam grafiki Jima Kaya. W Więźniu Azkabanu jasne barwy przeplatają się z ciemnymi, gdy poznajemy Dementorów oraz uczymy się o zaklęciu Patronusa. Uważam, że w tym tomie najlepiej widać te skrajności w kolorach, co świetnie podkreśla atmosferę panującą w historii i poważny klimat, z jakim musimy się mierzyć. Jestem zakochana w tej wersji książek!

Pozdrawiam,

Sherry

Menu