czwartek, 10 września 2020

Baśnie barda Beedle’a


The Tales of Beedle the Bard
Wydawnictwo Media Rodzina, 2017
144 str.

Istnieje powód czemu Albus Dumbledore dopilnował, by egzemplarz Baśni barda Beedle'a wylądował w rękach Hermiony Granger. Zbiór napisanych przez Beedle'a opowieści to źródło rozrywki, ale i lekcji dla młodych czarodziejów, a dzięki wznowieniu (w przepięknych okładkach) książek w Polsce (w wydaniu, którego dochód wspiera Lumos), mogą je przeczytać także mugole. Jakie skarby kryje ta niewielka, krótka książeczka?

Tak jak mugolskie baśnie zawierają życiowe lekcje i mogą być fontanną inspiracji, tak czarodziejskie opowiastki również bawią i uczą. Bohaterami są co prawda osoby władające magicznymi umiejętnościami, ale nauki jakie pobierają w poszczególnych historiach kryją znacznie bardziej uniwersalne prawdy, niż mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka. Świetnym dodatkiem do poszczególnych baśni są komentarze i lekka analiza Dumbledore'a, wyjaśniającego nieoczywiste kwestie, które zdradzają nieco detali o historii i kulturze czarodziei, a także dostarczają mnóstwo rozrywki dzięki dowcipnemu tonowi i specyficznemu charakterowi dyrektora Hogwartu. 

Na czytelnika czeka pięć interesujących baśni dotykających różnej tematyki. Moim faworytem, nie licząc znanej z Insygniów Śmierci, klimatycznej Opowieści o trzech braciach, została Fontanna Szczęśliwego Losu, pokazująca, że czasami do zdobycia tego czego się najbardziej pragnie, nawet jeśli jest się czarodziejem, nie potrzeba magii, a ciężkiej pracy, współczucia i determinacji oraz, że to droga do celu, a nie cel sam w sobie, tak naprawdę się liczy. Nie wszystkie baśnie w książce kończą się szczęśliwie, ale każda traktuje o czymś ważnym i zwraca uwagę czytelnika na specyficzne zagadnienia. 

J.K.Rowling ponownie oddała w ręce fanów Harry'ego coś wartego poznania. Baśnie barda Beedle'a są nie tylko przepięknie wydane (urocze grafiki ubarwiają lekturę), ale też faktycznie wzbogacają uniwersum Pottera. Dodanie komentarzy Dumbledore'a również okazało się wspaniałym pomysłem, bo odsłonił on przed nami całkiem nowe tajemnice czarodziejskiego świata, a ponadto udowodnił, że mimo że uznaje się go za jednego z najpotężniejszych czarodziejów, w gruncie rzeczy, pozostaje normalnym człowiekiem, niepozbawionym wad.

Jeśli jesteście fanami uniwersum Harry'ego, zachęcam do sięgnięcia po tę niewielką książeczkę. Kryje w sobie mnóstwo magii, a także informacji o świecie, w którym już zdążyliście się zakochać. Osobiście, bardzo się cieszę, że poznałam baśnie czarodziejów, bo dały mi one okazję, by dokonać dokładniejszego wglądu w ich kulturę i światopogląd. Ponadto, każdą opowieść bardzo przyjemnie się czyta, więc jestem pewna, że ubarwi wasz wieczór, a wy ponownie zdacie sobie sprawę z tego, czemu tak  bardzo pokochaliście uniwersum Pottera. 

Pozdrawiam,
Sherry


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz