sobota, 27 lipca 2019

Serial: Sex Education - sezon 1

źr.
Rok produkcji: 2019 - ...
Sezony: 2 (zamówiony)
Gatunek: Dramat, Komedia

"Knowledge is power, power is status
and status means popular."

Obydwoje (rozwiedzeni) rodzice nastoletniego Otisa Milburna są seksuologami. Pewnego dnia, chłopak, po namowach nowej koleżanki - zbuntowanej, a.k.a. "mam-was-wszystkich-w-dupie" Maeve - zaczyna udzielać w szkole porad związanych z seksem, wszystkim nastolatkom skłonnym zapłacić za rozmowę.

źr.

  • Nie będę kłamać, serial ciekawił mnie od dłuższego czasu, głównie dlatego, że w szale młodzieżowych, amerykańskich produkcji, brakowało mi czegoś brytyjskiego, pozbawionego tego do czego przyzwyczaiły nas produkcje z US. Sex Education pojawił się w idealnym momencie. 
  • Serial może wydawać się nieco głupawy: mnóstwo przekleństw, nawiązań do seksu, dramatów nastoletnich, ale obiecuję wam, że pod tym wszystkim kryje się coś głębszego.
  • Na początku jednak, chciałabym pochwalić grę aktorską, zwłaszcza młodych odtwórców ról. Nie tylko Asę Butterfielda i Emmę Mackey (ekhem młodą Margot Robbie ekem) wcielających się w główne role - Otisa i Maeve, ale także resztę załogi, która w żaden sposób nie dała mi powodów do narzekań.
  • Jako że Otis jest dość niezręczny w kontaktach z innymi, Asa świetnie oddał jego zagubienie, problemy z interakcją międzyludzką, pasję do pewnych tematów i obrzydzenie do innych. Z kolei Maeve jest przeciwieństwem Otisa - głośna, mająca innych głęboko w poważaniu, chodząca własnymi ścieżkami - Emma Mackey spisała się na medal, przenosząc jej silną aurę na ekrany. 
  • Serial, jak sam tytuł mówi - porusza temat seksu, intymności i zbliżeń. Jeśli obawiacie się, że robi to w głupawy, nieco obrzydliwy, typowo-amerykański sposób - pragnę uspokoić - natura tej produkcji jest inna. Nie wiem czy to kwestia tego, że serial jest brytyjski, ale podejście do intymności i seksu, spodobało mi się dużo bardziej od amerykańskiego.
  • Serial sporo mówi o dojrzewaniu, o pragnieniach erotycznych nastolatków, o fantazjach... ale też o lęku, o presji wywieranej na młodych by szybko stracić dziewictwo, o wyróżnianiu się z tłumu. Twórcy dojrzale podeszli do tematu, pokazując różne strony seksualnej aktywności, równocześnie pozwalając widzowi zastanowić się jak wygląda świat i presja społeczna, w dzisiejszych czasach. 

źr.
źr.

  • Pomimo że głównym bohaterem serialu jest Otis, podoba mi się, że w produkcji poświęcono dużo czasu, by pokazać życia również innych postaci. W ten sposób widzimy różnego rodzaju problemy, nastolatków z różnych warstw społecznych. Mamy wykluczoną Maeve, zmagającego się ze swoją tożsamością, najlepszego przyjaciela Otisa - Ericka, czy "błazna" szkoły Adama - który przypadkiem jest też synem dyrektora. Wszyscy oni, oraz pozostałe postacie, tworzą ciekawy, kolorowy wachlarz osobowości. 
  • Sporo jest tu mowy o relacjach międzyludzkich, nie tylko między dwójką osób w związku, ale również pomiędzy przyjaciółmi, wrogami, czy rodzicem-dzieckiem. Zwłaszcza to ostatnie jest ważne, nie tylko w kontekście relacji Otisa z nadopiekuńczą matką-seksuolożką Jean, ale też dyrektora tamtejszej szkoły z jego synem, czy Ericka i martwiącego się o jego odmienność, ojca oraz tutejszego "złotego chłopca" i jego wymagających rodziców. 
  • Ważne refleksje płyną praktycznie z każdego odcinka, nie tylko z zaobserwowanych przez widza dram, ale też z porad Otisa udzielanym jego nastoletnim "klientom". Niektóre postacie są przedstawione w sposób nieco groteskowy, ale problemy z jakimi się zmagają, ich lęki i samo-nienawiść są realne i ważne.
  • Ilość nastoletnich (i nie tylko!) problemów poruszonych w tym serialu jest trudna do oszacowania. Mamy to prześladowanie w szkole, przemoc, kryzys tożsamości, zagubienie, fobie, dorastanie, nastoletnią ciążę, cenę popularności, wyrzutków szkolnych, problem z samo-akceptacją, narkotyki, problemy rodzinne czy czarne barwy dorastania. Sposób, w jaki twórcy przedstawili młodzież i ich zmagania, zdecydowanie zasługuje na uwagę.

źr.
źr.

Sex Education jest serialem młodzieżowym, który ogląda się szybko i przyjemnie - śmiejąc się z wpadek bohaterów, ale równocześnie każdy odcinek zmusza do zatrzymania się na chwilę i poreflektowania. Jestem pozytywnie zaskoczona ilością problemów poruszonych w produkcji i w przyszłości chciałabym widzieć więcej młodzieżowych seriali tego typu, potrafiących w tak dojrzały sposób mówić o dorastaniu, seksie i wszystkim co związane.

Nie jest to ambitna produkcja, mimo wszystko - serdecznie zachęcam do obejrzenia jej, bo tematy, które porusza są bardzo aktualne i wymagają uwagi różnych pokoleń, nie tylko nastolatków. Podoba mi się, jak płynącą z serialu refleksją jest "kochaj i akceptuj siebie" i liczę, że drugi sezon przyniesie jeszcze więcej rozrywki, śmiechu, ale i głębokich wiadomości.

Pozdrawiam,
Sherry


źr.
źr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz