źródło |
Piękny drań
Christina Lauren
Oryginał: Beautiful Bastard
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Seria: Beautiful Bastard, tom 1
Data wydania: 9 luty 2015
Ilość stron: 450
On ją uważa za sukowatą jędzę. Ona ma go za dziwkarskiego drania. Nienawidzą się. Pragną swoich ciał. Możecie spodziewać się kłopotów.
Wielkich kłopotów.
źródło |
Chloe pracuje w firmie rodziny Ryanów od paru lat. Jest ambitna, młoda, zdolna, piękna i naprawdę zawzięta. Uważa się za niezależną kobietę i brnie do przodu, by wspinać się po drabinie zawodowej i być z siebie dumną. Jedyną jej zmorą i problemem jest diabelsko przystojny szef, który ma proporcjonalnie brzydkie wnętrze, do przystojnego opakowania. Bennet, a raczej Pan Ryan, zdobył bogactwo, szacunek, status społeczny jeszcze przed trzydziestką, a teraz jest w trakcie uwodzenia, pieprzenia i ranienia tabunów kobiet. W przeciwieństwie do nieskazitelnej opinii o rodzinie, najmłodszy przedstawiciel Ryanów, wychodzi w oczach innych na aroganckiego dupka, przy tym niemiłego, złośliwego, ambitnego, egocentrycznego i egoistycznego. To taki typ faceta, po którego spotkaniu kobiety byłyby w stanie obrzucać największymi przekleństwami, a równocześnie marzyłyby by zerwać z niego nieskazitelny, drogi garnitur. Jak zatem Chloe udaje się wytrzymać z takim szefem? Szefem, który ją obraża, nie docenia, ośmiesza i prowokuje? (I posiada najlepsze ciało, jakie kiedykolwiek widziała?)
źródło |
Zostały cztery miesiące stażu Chloe, która wie, że musi przetrwać u boku najbardziej nieznośnego faceta na ziemi, by nie zmarnować szansę na wymarzoną karierę. Zostały cztery miesiące stażu irytującej panny Mills, podczas których on, musi wytrzymać z jej niewyparzoną gębą, złośliwym językiem i ciałem, którego pragnie bardziej niż czegokolwiek. Na dłuższą metę, nie da się ulegać chemii i iskrzeniu. Nie można uciekać przed pożądaniem i namiętnością tak silnymi, że byłyby w stanie wypalić puszczę amazońską, gdyby zmieniły się w jęzory ognia. A jednak obydwoje wiedzą, że ich relacja nie może zaistnieć. Mają przecież tyle do stracenia. Czy wzbierająca się pasja pomiędzy nimi, ma szansę przerodzić się w coś więcej? W coś o co będą chcieli powalczyć?
źródło |
Czytelniczki oczekujące słodkiego, bajkowego romansu mogą wykreślić "Pięknego drania" z listy książek do przeczytania. Bo tutaj, rolę uczuć, zauroczenia, fascynacji, przejmuje istny ogień pożądania. Ogień, który spala i Pana Ryana i jego nieznośną asystentkę. I możemy to wszystko poczuć, bo na szczęście, autorka dała możliwość poznania zarówno narracji z perspektywy Benneta, jak i Chloe. Pasja, natarczywość, pragnienie - to wszystko wręcz wyziera ze stron książki Christiny Lauren, sprawiając że czytelnik czyta jej powieść jak zaklęty. Czuje, jak gdyby został przykuty do lektury i nie wyobraża sobie, by mógł przerwać. Jak mógłby to zrobić, skoro nie wiadomo czy w następnej scenie bohaterowie się przypadkiem nie pozabijają wzajemnie?
źródło |
Obydwoje mają wybuchowy temperament, który uniemożliwia im pracę ze sobą, przebywanie w tym samym pomieszczeniu czy choćby przeprowadzenie cywilizowanej rozmowy, bez wzajemnego obrażania się. Ich waleczne charaktery sprawiają, że nie ma ani jednej chwili, w której czytelnik poczułby jakąś nierealność w kreacji postaci. Kotłujące się pomiędzy nimi pragnie i nienawiść przybierają tak potężne postacie, że niczym fale tsunami zderzają się z zatraconym w lekturze, wyłączonym z rzeczywistości, mózgiem obserwatora tej niezwykłej historii. Całość jest naszpikowana seksem. Seksem, pragnieniem, namiętnością, przekleństwami. Chora relacja Chloe z Bennetem opiera się głównie na pieprzeniu i walczeniem z chęcią zabicia tego drugiego, więc naprawdę osoby wrażliwe na erotyczne sceny, powinny sobie tę powieść darować. Przyznam szczerze, że mnie osobiście opowieść przypadła do gustu. Co prawda w pewnym momencie poczułam przesyt łóżkowych (i niełóżkowych) scen, bo natłok aktów seksualnych wybijał z rytmu fabułę i był... męczący. A jednak jest coś takiego w tej książce...
źródło |
Powiedzmy sobie jasno: uwielbiam zadziorność bohaterów. Uwielbiam jak się kłócą, walczą z magnetycznym przyciąganiem, pragną się wzajemnie skrzywdzić, a równocześnie pożądają z taką siłą, jak ćpun następnej dawki. Kocham ostre wymiany zdań, arogancję, zuchwałość i drażnienie się ze sobą. Nic zatem nie mogę poradzić na to, że w relacji Chloe-Bennet się po prostu zakochałam. Styl autorki, który nie pozwalał mi się oderwać od lektury i kazał czytać, aż do ostatniej strony bez przerwy, tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że jakkolwiek dużo wad bym nie dostrzegła w tej powieści, po prostu przez te parę godzin, nie mogłam bez niej żyć. Zdecydowanym plusem tu był także sam Pan Ryan, w którym i ja się zauroczyłam bo halo? Mimo, że naprawdę był palantem - musicie wierzyć na słowo, to miał niesamowity humor, złośliwą odzywkę na każdą okazję i... garnitur. Jaka dziewczyna byłaby się w stanie oprzeć atrakcyjnemu mężczyźnie w garniturze?
Pełna seksu, ale i głęboko skrywanych uczuć, pożądania i specyficznego humoru powieść o tym jak dwójka nienawidzących i wyniszczających się osób, postanawia zacząć wyniszczać się na jeszcze bardziej intymnym poziomie. Do czego to doprowadzi? Będzie ostro. I wesoło. I smutno. Ale i tak koniec końców Benneta nie będziecie w stanie wyrzucić z umysłu, Panie. Zwłaszcza jeśli obok nie macie własnego ideału. :)
7/10
Pozdrawiam,
Sherry
Piękny drań | Piękny nieznajomy | Piękny gracz | Beautiful Secret
Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę czytać tę książkę. Oby listonosz szybko mi ją przyniósł :)
OdpowiedzUsuńW takim razie, życzę ci cudownych wrażeń z powieścią! :D (Kiedy już przyjdzie, co mam nadzieję - stanie się niedługo!) :)
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Ja... Kurczę... Nie wiem. Bo coś mnie do tej powieści przyciąga, ale od erotyków trzymam się raczej z daleka. Nawet seria o Sinnersach nie przypadła mi do gustu. Kurcze. Sama nie wiem, co mam zrobić T.T
OdpowiedzUsuńRozumiem, czemu cię przyciąga. Ja też nie mogłam jej się oprzeć, jak przeczytałam opis. :) Natomiast no, natłok scen erotycznych tu jest wielki, zwłaszcza po początku. Więc musisz się zdecydować. :) Ale ogólnie książka jest bardzo dowcipna i są super bohaterowie, także to na plus :3
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Nie przepadam za takimi książkami, więc ją sobie odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Słyszałam, że dialogi w tej książce są świetne:) Może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńA owszem, są! :) To jeden z największych plusów książki! :D
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Oj, raczej ta książka by mnie nie zainteresowała...
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Właśnie ta zadziorność i pikantne dialogi to jest to co najbardziej lubię ;) Fabuły jest niewiele, scen łóżkowych aż nadto ale i tak jest to jedna z moich ulubionych książek.Zrozum tu kobietę ;)
OdpowiedzUsuńJa też! Zakochałam się w charakterkach bohaterów. Oni razem to była istna mieszanka wybuchowa i uśmiechałam się chyba przez całą lekturę. :D
UsuńU mnie książka nie będzie jedną z ulubionych, ale na pewno miło zapadła mi w pamięci i myślę, że do niej kiedyś powrócę. :)
Pozdrawiam!
Sherry
Szkoda, że to książka nie dla mnie. Jednak nic mnie do niej nie ciągnie, więc tylko pożyczę innym miłej lektury!
OdpowiedzUsuńRozumiem. :) Wiadomo, nie wszystkich urzeka to samo. :)
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Fajnie, że Tobie się spodobało, jednakże takich powieści unikam jak ognia ;)
OdpowiedzUsuńNo to akurat jest lektura typowo kobieca, także spoko - rozumiem ^^
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Niestety, ale Piękny drań całkowicie nie trafia w moje preferencje czytelnicze. :p jednak fajnie że tobie mimo wszelkich wad tak się podobał. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, rozumiem ^^
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Kolejna książka, którą zachwalasz, trudno w nich wybierać. ;) To gorące uczucie kojarzy mi się z "Obsydianem", główni bohaterowie czują do siebie pociąg i nie mogą się oprzeć, ale widzę, że tu relacja opiera się w głównej mierze na seksie. Mimo wszystko ciekawi, też lubię zadziornych bohaterów. :)
OdpowiedzUsuńCo do Gone, to nie wiem, ostatnio w ogóle zastanawiam się, czy zbierać wszystkie tomy. A nie masz jakieś listy książek na wymianę? :)
Pozdrawiam.
Racja, racja! :) Ale w serii Lux, uczucie było dopełnieniem świetnej historii i nie było tam (jeszcze) scen seksu (choć było blisko :D), a tutaj jest tak jak piszesz - relacja bohaterów polega głównie na seksie. Ciągle i ciągle oni uprawiają seks. A później się kłócą. A później wszystko się powtarza. ;) Ale ze względu na te sarkastyczne dialogi, książkę ogromnie polubiłam. :)
UsuńJako tako, moja lista wymiankowa jest tutaj:
http://lubimyczytac.pl/polka/3270747/wymiana/miniatury
Pozdrawiam,
Sherry
Niestety poza Gone nic mnie nie zainteresowało, będę musiała jeszcze przemyśleć. ;)
UsuńPozdrawiam ponownie.
W porządku, rozumiem. ;)
UsuńZ "Pięknym draniem" miałam ten problem, że na zmianę wpisywałam i wykreślałam go z listy książek do kpienia/przeczytania, ale aktualnie (tym bardziej po Twojej recenzji) jestem na etapie "jak najszybciej znaleźć wyprzedaż!" :-D Myślę, że po jakimś czasie i mnie sceny łóżkowe zaczną męczyć, bo nie ukrywajmy, zawsze najciekawiej jest zanim do nich dojdzie ;-) Ale nic nie poradzę na to, że UWIELBIAM takie droczenie się i prowokacyjne zachowanie bohaterów. Kurczę, po prostu muszę to przeczytać.
OdpowiedzUsuńA recenzja jest świetna! Skąd bierzesz te wszystkie malownicze metafory?
Pozdrawiam!
Ja też uwielbiam droczenie się ze sobą bohaterów! Akurat w przypadku "Pięknego drania" na tej płaszczyźnie się nie zawiedziesz bo panna Mills i pan Ryan wymiatają! Ich kłótnie i dogryzanie sobie nawzajem jest godne przeczytania! :D To właściwie jest czynnik dlaczego przy ebooku siedziałam jak zaklęta ^^
UsuńMalownicze metafory? Ojej, tu mnie zaskoczyłaś Patko. :D Ja osobiście ledwo zwracam na nie uwagę, ale fakt - przydają się, gdy nie umiem... wyrazić swojego zachwytu w dość dobry sposób. :D
Pozdrawiam,
Sherry
Hej. Wiecie może kiedy pojawi się premiera kolejnych części?
OdpowiedzUsuńKolejny tom prawdopodobnie za kilka miesięcy, skoro premiera pierwszego była niedawno. Trudno powiedzieć, ale myślę, że tak do pół roku i dwójka ukaże się w Polsce.
UsuńPozdrawiam,
Sherry
Czytałam i to pp przesyceniu erotykami, które nastąpiło u mnie na początku roku. "Pięknego drania" jednak zapamiętałam z ciekawych i zabawnych dialogów oraz dobrze wykreowanych bohaterów. I oczywiście seksu w każdym rozdziale :D
OdpowiedzUsuńAle dialogi najbardziej chyba zostają w pamięci, bo są niesamowicie zabawne. :D
UsuńPozdrawiam,
Sherry