źr. |
I Am Here Now
Wydawnictwo Muza, 2016
191 str.
The Mindfulness Project to idea, która w założeniu ma pomóc czytelnikowi stać się uważniejszym, skoncentrowanym na tym co jest TU i TERAZ, bez osądzania, bez oceniania - zachęca do uważnego obserwowania świata, mierzenia się z odczuciami i emocjami, poszerzania swojej percepcji i kreatywnego myślenia.
Sam pomysł na projekt Mindfulness jest naprawdę ciekawy. Docenianie chwili obecnej, pozwalanie przeszłości na pozostanie przeszłością, a przyszłości na pozostanie przyszłością, w związku z czym liczy się wyłącznie teraźniejszość i to co ma do zaoferowania. Książka zawiera 80 ćwiczeń, mających pomóc nam zredukować stres czy niepokój oraz poprawić koncentrację. Jeśli chodzi o samą jakość treningu - niektóre ćwiczenia działają lepiej, inne gorzej - wszystko zależy od tego jak otwarty na nowe doświadczenia jest czytelnik i jak wiele z siebie włoży w poszczególne ćwiczenia.
"Jestem tu i teraz" mnie osobiście zwróciło uwagę na moją niecierpliwość i sposób myślenia i pozwoliło się z tym nieco skonfrontować. Jeśli jesteście zainteresowani rozwojem osobistym czy The Mindfulness Project, zachęcam do sprawdzenia tej pozycji.
źr. |
"Jestem tu i teraz" mnie osobiście zwróciło uwagę na moją niecierpliwość i sposób myślenia i pozwoliło się z tym nieco skonfrontować. Jeśli jesteście zainteresowani rozwojem osobistym czy The Mindfulness Project, zachęcam do sprawdzenia tej pozycji.
Pozdrawiam,
Sherry
Pozycję miałam okazję poznać dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza. Dziękuję!
Na ogół nie sięgam po tego typu książki - można by rzec, że poradniki, ale to mnie akurat zainteresowało. Być może dzięki temu mogłabym nieco okiełznać swoją impulsywność. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Brzmi bardzo ciekawie, co prawda rzadko kupuję poradniki, jednak lubię o takich technikach poczytać w internecie. Obecnie na przykład bawię się w projekt 100happydays challenge :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przepadam za tak krótkimi ksiażkami ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Woo. A cóż to za cudo? Muszę poczytać o tym projekcie. :) Na mnie rzadko działają takie książki czy treningi, głównie dlatego, że jestem strasznie cyniczna i sceptyczna. A wiadomo, chyba część powodzenia zależy od wiary, której mnie brakuje. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Uch, szczerze powiedziawszy - jako również impulsywna osoba, mogę ci rzec, iż w tym wypadku ta pozycja raczej nie zadziała. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry