czwartek, 27 września 2018

Podniebny - Kerstin Gier


Wolkenschloss
Media Rodzina, 2018
440 str.

Całkiem nadzwyczajny hotel

Wyobraźcie sobie, że gdzieś tam wysoko, niemal w chmurach, zaszyty pomiędzy szczytami gór, znajduje się hotel, powszechnie zwany Podniebnym. Nazwa, jak najbardziej trafiona zresztą, może zwiastować wyjątkowość nie tylko położenia budynku, czy samego czaru lokalu, ale również natury odwiedzających go gości. Przekraczając progi Podniebnego, zdecydowanie możecie przygotować się na coś niewiarygodnego. 

"Powiedział pan, że nikt nie może odebrać człowiekowi domu, jeśli dom nosimy w sobie. I że każdy nosi w sobie wszystko, co potrzebne, aby wszędzie móc być szczęśliwym."

Kerstin Gier ma specjalne miejsce w moim sercu, nie tylko dlatego, że każdą książką potrafi zaskarbić sobie moją sympatię, ale przede wszystkim dlatego, że jej powieści potrafią uruchomić wyobraźnię jak mało co i wywołują same pozytywne emocje, a przy tym nie wydają się ogłupiające. Jestem zdania, że tę pisarkę należy traktować z nieco większym szacunkiem, bo w szale pustych, przesadnie dramatycznych Young Adult z naiwnymi bohaterkami a'la Mary Sue, dzieła Gier wyróżniają się jak złoto pośród skał. 

W nową przygodę, tym razem zabiera nas siedemnastoletnia Fanny Funke. Nie jest ona dziewczątkiem czekającym na księcia z bajki, nie przejmuje się narzucanymi przez społeczeństwo normami, a zamiast tego kroczy przez życie swoimi ścieżkami, z nadzieją, że będzie w stanie udowodnić rodzinie, że da sobie radę sama. W Podniebnym pełni rolę praktykantki, pomagającej tu i ówdzie - gdziekolwiek zajdzie potrzeba, a już wkrótce przyjdzie jej zmierzyć się także z tajemniczą serią wydarzeń i pewnymi dwoma młodzieńcami.

Przede wszystkim, uwielbiam jak żywi są bohaterowie tej książki. Hotel jest pełen pracowników, gości i ich dzieci, a to wszystko zmusza czytelnika do zapoznania się z masą imion i informacji na ich temat. Dzięki pełno-krwistości postaci i różnorodności osobowości, proces ten przebiega lekko i przyjemnie. Każde z nich ma swoje kolory, coś ciekawego do powiedzenia i pewien wkład w tę uroczą historię, dzięki czemu nie lśni tylko i wyłącznie Fanny, ale również ludzie wokół niej.

Może się wam zdawać, że fabuła uraczy nas kolejnym, patetycznym, przegadanym trójkątem miłosnym, który będzie zajmować sporą część książki i zanudzi na śmierć, bez obaw jednak! Kerstin Gier ma tak zręczne pióro, że nawet nie zauważycie jak łatwo was oczarowała i kompletnie kupiła tą historią. Wątki przeplatają się wzajemnie, razem tworząc pewną harmonię. Rozwiązania są satysfakcjonujące, historia bawi, a Fanny rozczula swoją żywiołowością i podejściem do życia. Wątek romantyczny jest co najwyżej małym dodatkiem do całości.

To co jednak mnie osobiście oczarowało najbardziej podczas czytania tej książki, to klimat. Nie ważne, że za oknem chwilowo panuje jesień - lektura pochłonęła mnie do tego stopnia, że czułam się tak, jakbym sama znajdowała się w Alpach i otaczały mnie zaspy śniegu, a każdy dzień zbliżał mnie do Wigilii i Sylwestra. Radosny zgiełk hotelu i wszechobecne podekscytowanie udzieliły się także mnie, a plastyczne opisy pozwoliły przeżyć przygodę niemal tak, jakbym sama znajdowała się w hotelu Château Janvier.

Podniebny to urocza, zabawna powieść Young Adult z odrobiną magii w tle, która z pewnością oczaruje fanów autorki oraz przyciągnie uwagę czytelników wciąż nie znających pióra Kerstin Gier. W pewien sposób, wydaje się wręcz baśniowa i wraz z żywą gromadą bohaterów, z całą pewnością ma szansę wkupić się w wasze łaski. Osobiście, świetnie bawiłam się przy jej czytaniu - autorka zdecydowanie mnie nie rozczarowała, dostarczając kolejną dowcipną, fascynującą opowieść. Serdecznie zachęcam do lektury!

Pozdrawiam,
Sherry


Powieść mogłam przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Media Rodzina. Serdecznie dziękuje!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz