czwartek, 8 grudnia 2016

Moje ulubione, świąteczne reklamy

źr.

Cześć,

Wiecie już - zwłaszcza ci, którzy śledzą mnie na Facebooku - że jestem uzależniona od YouTube'a i spędzam tam stanowczo za dużo wolnego czasu. Może nawet więcej niż przy serialach - a niełatwo pobić tą liczbę.

W każdym razie, jako że sezon świąteczny jest w trakcie rozkwitu, popularne firmy, jak co roku - wypuściły do sieci świąteczne reklamy. W UK panuje plaga na zdobywanie atencji widza, więc dziś podzielę się z wami, swoimi ulubieńcami. 



Allegro


Zaczynamy od czegoś polskiego... ale nie do końca. Angielski dla początkujących to tegoroczna reklama Allegro i muszę przyznać, że jest tak ciepła, sympatyczna i kochana, że przez cały czas się uśmiechałam, kiedy ją oglądałam.

W ogóle, Allegro ma fajne reklamy. Tutaj jeszcze zwrócę waszą uwagę na zeszłoroczną, która też do mnie bardzo przemówiła i... nie wiem. Jest magiczna, kochana, klimatyczna. A to najważniejsze. Zobaczcie:


John Lewis

Nie będę kłamać, to jedna z tych marek, na których reklamy co roku czekam z niecierpliwością. W tym roku się nie popisali - jakoś do mnie nie przemawia reklama 2016, ale ta zeszłoroczna... sami zobaczcie:


Za każdym razem się przy niej wzruszam. Za każdym razem. Nie dość, że jest taka piękna, kochana i poruszająca to jeszcze kryje tą głębię - jest metaforą tego jak odizolowane czują się starsze osoby. Niesamowite.


Ogólnie John Lewis miewał niesamowite pomysły, zanim nastąpił 2016, w którym chyba zabrakło im inspiracji. Video z 2014 z Monty'm też jest mądre, słodkie i urocze równocześnie. Podoba mi się, kiedy w reklamach poza nazwą marki i klimatem, przemyca się coś jeszcze. Jakieś znaczenie.


Lubię też reklamę z 2012 o bałwankach. Nie wiem, wydaje mi się taka... - wiem, że się powtarzam, ale - urocza. 

Lidl


Podoba mi się jaką wagę twórcy przywiązali do ukazania więzi rodzinnej. To naprawdę kochane. Plus - piosenka w tle jest naprawdę piękna.

Macy's


W przypadku Macy's też skupię się na reklamie zeszłorocznej, bo choć tegoroczna nie jest zła, to nie przebija wersji z 2015. :) Sami spójrzcie jak uroczy jest ten filmik. I znów - jak mądry. Gdy pokazuje jak bardzo liczy obdarowywanie. Ko-cha-ne. 

Sainsbury's

Już na samym początku zaznaczam - mam słabość do Sainsbury's, więc...


Uwielbiam tą historię! Mog to kochany tchórz, ale cała ta opowieść jest bardzo świąteczna, nieco humorystyczna, na swój sposób mądra i w tym samym czasie - poruszająca! Plus - mam słabość do kotów, jestem typową kociarą, także tak, zakochałam się.


W 2014 Sainsbury's stworzyło całą animację z własną piosenką! To dopiero coś! Swego czasu ludzie w Wielkiej Brytanii mieli na jej punkcie obsesję, ale sami powiedzcie - wpada w ucho, co?

Waitrose


Nie lubię ptaków, ale ta reklama Waitrose jest jakaś taka... sympatyczna. Trochę mi się kojarzy z Johnem Lewisem i jego bałwankami. :)

Lowe's


Tym razem coś z Ameryki. Lowe's i historia o odmienności i odnajdywaniu swojego miejsca na świecie, na podstawie przygód rogatego pierniczka. 

Vodafone


Mój Boże, reklamy świąteczne wyciskają ze mnie więcej łez niż to robią normalne filmy. :D Przy tegorocznej reklamie od Vodafone się wzruszyłam. Może nie płakałam histerycznie, ale naprawdę się wzruszyłam. To takie kochane.


Zresztą zeszłoroczna reklama Irlandzka - jak widzieliście na górze, też była przecudowna. Kiedyś już wam pisałam, w notkach z ulubionymi rodzeństwami z seriali, że mam słabość do więzi pomiędzy rodzeństwami, także ta reklama rozgrzała moje serduszko. 

KFC


Brytyjsko-Irlandzkie KFC w tym roku zrobiło z okazji Świąt, test przyjaźni. Wyszło naprawdę cudnie. Uwielbiam ten filmik. :) Bije z niego taka pozytywna energia!

Temptations


Bo jak wspomniałam - jestem kociarą <3 Okej, może i koty powodują zamęt, ale jak smutne byłoby nasze życie bez tych stworzeń? :)

Aldi


Tą reklamę pokazywałam wam już na FB, ale wstawiam ją tak czy inaczej, jakby ktoś mnie nie śledził w social mediach. :) Czemu ją uwielbiam? Po pierwsze - w soundtracku video znalazły się piosenki z filmu Kevin sam w domu. Po drugie: głos lektora i tekst są niesamowite. Po trzecie: smakołyki na stole sprawiają, że chce mi się jeść. Po czwarte i ostatnie: główny bohater Kevin, jest PRZE-U-RO-CZY.

M&S

Swojego faworyta zostawiłam na koniec. Sami zobaczcie.


Czyż nie jest to piękna, wzruszająca i kochana reklama? Nie wiem, mam na jej punkcie obsesję, szczerze mówiąc, ze wszystkich tegorocznych reklam z UK, ta podoba mi się najbardziej. Brawo M&S!


Jak widać, moje preferencje zakorzeniły się w reklamach UK, ale hej - staram się poszerzać horyzonty. :D Która reklama przemówiła do was najbardziej? A może macie jakiegoś innego ulubieńca? Dajcie znać.

Pozdrawiam,
Sherry


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz