źr. |
Cześć!
Planowałam opublikować coś bardziej "wyjątkowego" we własne urodziny, ale przez chorobę i antybiotyki, nie jestem w stanie skupić się na niczym bardziej ambitnym, dlatego mam dziś dla was TAG. Miłego dowiadywania-się-czegoś o mnie!
- Co aktualnie masz na sobie?
Piżamę, głównie dlatego, że jestem naprawdę chora i nie mam siły na wstanie z łóżka, więc :D
- Czy kiedykolwiek byłaś zakochana?
Nie, nie sądzę.
- Czy kiedykolwiek przechodziłaś przez koszmarne zerwanie?
Nope.
- Ile masz lat?
Cóż, dziś skończyłam 23, yaaay!
- Ile masz wzrostu?
Około 1,60.
- Czy masz piercing?
Mam po dwa kolczyki w każdym uchu, ale w przyszłości planuję zrobić przynajmniej jednego helixa. Trochę mnie przeraża okres gojenia, ale cóż. Spróbować nie zaszkodzi.
- Czy masz tatuaże?
JESZCZE nie, ale planuję mieć i to bardzo wkrótce. Tatuaże, które chcę mieć, bardzo wiele dla mnie znaczą, także nie mogę się doczekać, aż będę je mieć w końcu na ciele.
źr. |
- Twój ulubiony napój?
Pijam ogromne ilości herbaty, ale przepadam też za gorącą czekoladą - nie ważne czy mleczną czy białą. Jeśli jest słodka to wypiję :)
- Ulubiona piosenka?
Nie mam jednej konkretnej, ulubionej, bo różne piosenki sprawdzają się u mnie w zależności od okoliczności. Aczkolwiek bardzo dużo dla mnie znaczy cały album Verse 2, autorstwa JJ Project, bo wielokrotnie uspokajał mnie, gdy miałam załamania nerwowe, także jest dla mnie bardzo ważny. Zresztą podobnie jak Moonlight czy Thank You autorstwa GOT7. Te piosenki są moim lekarstwem, poważnie.
- Twój znak zodiaku?
Waga!
- Jak długo zajmuje ci prysznic?
Jakieś 15 minut?
- Twój ulubiony serial?
Oglądam stanowczo zbyt dużo seriali, by mieć JEDEN ulubiony. Jeśli jesteście już na Feniksie jakiś czas, musieliście zauważyć moje rozpływanie się nad pewnymi produkcjami, a jeszcze więcej tytułów przybędzie tu w przyszłości, także polecam obserwować Feniksa. :)
- Twoje ulubione zespoły?
GOT7 i Years&Years, jeśli chodzi o zespoły, ale mam też ulubionych solo-artystów, także. :)
- Za czym tęsknisz?
Aktualnie... chyba za niczym? Nie wiem czy to wpływ dzisiejszych urodzin, (czy tabletek, które mnie otępiają) ale chyba staram się nie patrzeć wstecz. Myślę, że wciąż sporo życia przede mną, więc. :)
- Gdzie udajesz się, gdy jesteś smutna?
Swój pokój. Generalnie staram się być wtedy sama. Zwykle włączam jakąś uspokajającą muzykę. Ewentualnie idę spać, bo sen to jest pewien rodzaj ucieczki.
źr. |
- Jak długo zajmuje ci przygotowanie się rano?
Hm... Jeśli jestem bardzo zdesperowana i spóźniona, do 10 minut.
- Czy kiedykolwiek brałaś udział w bójce?
Brzydzę się agresją - nienawidzę agresji w jakiejkolwiek formie, także nie. Nie brałam.
- Ulubiony kolor?
Niebieski, nieprzemiennie od lat. Ale kocham też szary.
- Głośna czy spokojna muzyka?
Zależy w jakim jestem humorze. Czasami potrzebuję czegoś wyciszającego, czasami potrzebuję, by coś mną wstrząsnęło.
- Ulubiony cytat?
Mam dwa naj-naj ulubione cytaty, ale dziś podam tylko jeden z nich: "If you are going through hell, keep going." - Churchill
- Ulubiony aktor?
Ach, ciekawe ile osób pamięta moją serię z ulubionymi aktorami i aktorkami? :) Serię wciąż można znaleźć na Feniksie, także polecam szukać odpowiedzi na to pytanie właśnie tam.
- Powód czemu dołączyłaś do blogsfery?
Pierwszy blog, jaki miałam, jeszcze na onecie (około 2009/2010), powstał z myślą o dzieleniu się z czytelnikami moim opowiadaniem. Feniks istnieje dlatego, że potrzebuję mieć po prostu SWOJE miejsce w sieci.
- Czy masz jakieś lęki? Jakie?
Mam sporo lęków, ale jedne są poważniejsze od innych. Plus, zdecydowanie staram się z nimi walczyć. Czasami.
- Kiedy ostatnio płakałaś?
Parę dni temu, gdy spełniło się jedno z moich marzeń i byłam naprawdę, naprawdę szczęśliwa <3
źr. |
- Jakie znaczenie kryje się za twoją nazwą?
Szczerze, działam jako Sherry na internecie od... rany. 2009? 2008 roku? Lata. I już długo nie myślałam o tym jak to się zaczęło. W każdym razie, kiedy zakładałam po raz pierwszy konto na jakimś-tam forum internetowym i wybierałam swój nickname, chciałam mieć "Cherry". Wiecie. Wiśnię. Ale koniec końców nazwa była zajęta, a ja stwierdziłam, że i tak Cherry brzmi zbyt dziecinnie. Więc postawiłam na Sherry. Dopiero później dowiedziałam się, że Sherry to również nazwa alkoholu :D Niczego jednak nie żałuję. Sherry to część mnie.
- Ostatni raz, gdy powiedziałaś komuś, że go kochasz?
Oj, nie jestem osobą, która mówi innym "kocham cię". Mówienie o uczuciach jest dla mnie... bardzo trudne. Znacznie bardziej wolę o tym pisać :D Ale tak szczerze, fakt, że nie mówię "kocham cię", nie oznacza, że nie okazuję tego w inny sposób. Staram się dać innym do zrozumienia jak wiele dla mnie znaczą, swoim zachowaniem.
- Ostatnio przeczytana książka?
Jestem w trakcie kończenia Iskry bogów, autorstwa Marah Woolf, także wkrótce recenzja na Feniksie!
- Książka, którą aktualnie czytasz?
Ostatnio wzięłam się za Ogień i wodę, Victorii Scott. Strasznie długo odwlekałam lekturę tej powieści, także jestem ciekawa jak ją odbiorę. Na razie nie jest źle, ale zobaczymy co dalej.
- Ostatnio oglądany serial?
- Ostatnie miejsce, w którym byłaś?
- Ostatnio uprawiany sport?
- Ostatnia osoba, z którą rozmawiałaś?
Moi rodzice, przed godziną, gdy upewniali się, że biorę lekarstwa wtedy kiedy powinnam. :D
źr. |
- Ostatnia piosenka, którą śpiewałaś?
Moje gardło jest w okropnej kondycji, więc ledwo mówię, ale hm... jako że dziś są moje urodziny, słucham dużej ilości swoich ulubionych piosenek, więc oczywiście musiałam sobie zanucić pod nosem. Skyway, GOT7.
- Ulubione jedzenie?
Niestety, ja i jedzenie to nie jest dobra kombinacja. Mam pewne zaburzenie, z którym również staram się walczyć, ale generalnie... nie za bardzo lubię jedzenie. I sam proces jedzenia. Więc... w gruncie rzeczy nie wiem czy mogę powiedzieć, że mam jakiekolwiek ulubione jedzenie. Ale przepadam za pizzą. I ryżem, jeśli was to pocieszy. :)
- Miejsce, które chcesz odwiedzić?
Och, całe mnóstwo! Ale chyba najbardziej Szkocję. :)
- Ulubione słodkie jedzenie?
Mleczna czekolada, definitywnie. Ale uwielbiam też miód i dodaję go do wielu rzeczy. Do owoców, do herbaty.
- Grasz na jakimkolwiek instrumencie?
Niestety nie. W gimnazjum próbowałam się nauczyć grać na gitarze, ale jakoś nie wyszło. :(
- Ulubiona biżuteria?
Zazwyczaj noszę dwa naszyjniki. Jeden, który dostałam od rodziców z dodatkową, przewieszoną przez niego obrączką z ważnym dla mnie znaczeniem i drugi, który kupiłam nad morzem, gdy byłam na wakacjach. Zawieszka to kryształ, który ma na mnie wpływać pozytywnie.
źr. |
Przepraszam za tak głupawą i mało-ambitną notkę, ale naprawdę się do niczego nie nadaję, od kiedy zachorowałam i zaczęłam przyjmować lekarstwa, także jak na razie to musi wam wystarczyć. Dziękuję za wpadnięcie na Feniksa! To dużo dla mnie znaczy!
Pozdrawiam,
Sherry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz