źr. |
Cześć,
Przeglądając amino w poszukiwaniu inspiracji, natknęłam się na ten oto tag, a on zachwycił mnie swoimi pytaniami, także... Enjoy!
źr. |
- Grinch. Świąt nie będzie. Złoczyńca, który się zrehabilitował.
Mam w głowie kilka pomysłów, ale pierwsza osoba, która przyszła mi na myśl, gdy przeczytałam to pytanie to Evangeline Samos z serii Czerwona królowa. Nie chcę o jej przypadku za wiele pisać, gdyby przypadkiem tę notkę czytała osoba wciąż niezaznajomiona z cyklem Victorii Aveyard, ale uważam, że wątek Evangeline i jej... powiedzmy przemiany, był jednym z ciekawszych w książkach.
źr. |
- Śnieżny bałwanek Mrozik. Książka z magicznym obiektem.
Chyba to przez ten cały szum spowodowany serialem, ale pierwsze co mi przyszło do głowy to Złoty kompas. Swoją drogą, książka jest niesamowita, a ja już wkrótce biorę się za kontynuację. Stęskniłam się za uniwersum. Plus, umieram z ciekawości jak skończy się ta trylogia.
źr. |
- Rudolf Czerwononosy renifer. Książka, w której rodzina bohatera nie wspiera go/jej.
Ach, dawno nie wspominałam na blogu o Kronikach krwi, Richelle Mead, prawda? Ironicznie, bo to jedna z moich ulubionych serii paranormal-romance. W każdym razie, i tym razem nie chcę za wiele pisać, by przypadkiem czegoś nie zaspoilerować, ale powiedzmy, że rodzina Sydney nie była zbyt... szczęśliwa z jej wyborów. Nie chcielibyście takiej rodziny, tyle powiem.
źr. |
- Santa Claus is Comin' to Town. Znana postać, o której wiedzą wszyscy - nawet ci, którzy nie przeczytali książki.
Ekhem, Harry Potter, ekhem? Swoją drogą, jednym z moich pomysłów na 2020 rok na Feniksie jest tematyczny miesiąc z Harrym Potterem. Bylibyście zainteresowani?
źr. |
- The Little Drummer Boy. Książka lub bohater ze wspaniałymi postaciami zwierząt/zwierzęcymi pomocnikami.
Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, autorstwa Newta Scamandera, oczywiście! Nawet nie będę wymieniać wszystkich wspaniałości, które odnalazł Newt. Jego pasja odnośnie magicznych zwierząt udziela się także czytelnikowi. :)
źr. |
- Gwiazdka Charlie Browna. Książka, która wprowadza cię w świąteczny nastrój.
Szczerze, nic u mnie nie działa lepiej niż Opowieść wigilijna. To jedna z moich ulubionych nowelek EVER.
źr. |
- Elf. Książka o odkrywaniu siebie (dla czytelnika lub bohatera)
Dla mnie osobiście, w pewnym sensie odkrywcze były książki Reginy Brett. Naprawdę pozwoliły mi spojrzeć na pewne rzeczy pod innym kątem.
źr. |
- Białe Boże Narodzenie. Książka, którą czytasz co roku.
Chyba najczęściej czytaną przeze mnie książką (a raczej trylogią, bo zawsze pochłaniam wszystkie trzy tomy za jednym zamachem) jest Czerwień rubinu wraz z kontynuacjami. Serio, coś w piórze Kerstin Gier jest tak szalenie magnetyczne, że nie ma się dość jej książek.
Czujcie się przeze mnie nominowani, jeśli tag wam się spodobał. :)
Pozdrawiam,
Sherry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz