źr. |
Cześć,
Dwa lata napisałam notkę o miejscach, które chciałabym odwiedzić zimą. Dziś, jak tytuł posta mówi, wersja książkowa. :)
- Hogwart
Pomyślcie tylko! Spacerować po zamku, gdy za wielkimi okiennicami widać padający śnieg. Przechadzać się po zaśnieżonym dziedzińcu. ❤
źr. |
- Hogsmeade
Skoro jesteśmy w klimatach uniwersum HP, nie wyobrażam sobie być w Hogwarcie, i po drodze nie odwiedzić Hogsmeade. Zgaduję, że warto je odwiedzić niezależnie od pory roku, ale tylko pomyślcie! Śpiewający kolędy uliczni grajkowie, pośpiech czarodziejów, podekscytowanie zbliżającymi się Świętami, wirujące płatki śniegu w powietrzu.
źr. |
- Dolina Godryka
To ma coś wspólnego z tym, że widziałam zaśnieżoną Dolinę Godryka w filmie i od tamtej pory nie mogę przestać o niej myśleć.
źr. |
- Narnia
Tylko koniecznie w zimowej, zaśnieżonej wersji! (Tak zdaję sobie sprawę z konsekwencji, no ale cóż. Raz się żyje)
źr. |
- Dolina Muminków
Mam traumę z dzieciństwa, chciałabym ją przezwyciężyć.
źr. |
- Ktosiowo
Z czystej ciekawości.
źr. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz