źr. |
Sezony: 3 (zamówiony)
Rok produkcji: 2015 - ...
Gatunek: Horror
Jak głośno potrafisz krzyczeć?
Dawno, dawno temu, był sobie zły, brzydki potwór. Zabił piątkę ludzi w imię miłości i zemsty. A później zniknął. Kilkanaście lat później, do internetu wypływa nagranie całujących się dziewczyn, które natychmiast staje się hitem numer 1, mocno szargając reputację i prywatność poszkodowanych.
Krótko później, ktoś zaczyna zabijać licealistów, a wszystkie tragiczne zdarzenia w jakiś sposób zdają się łączyć z życiem nastoletniej Emmy. Podążanie za tropem zabójcy doprowadzi ją do rodzinnych sekretów, o których by nie pomyślała, że istnieją, niosąc w skutkach jeszcze więcej dramatów. Jednak najważniejsze pytanie brzmi: kto kryje się za maską mordercy?
źr. |
źr. |
Serial Scream jest oparty na popularnej serii filmowej Krzyk. Porównywanie wersji telewizyjnej do oryginalnej jednak nie wchodzi w rachubę, gdyż zwyczajnie filmów nie widziałam. Wstyd? Być może. Horrory jednak nigdy nie były moją broszką, a przynajmniej nie jeśli chodzi o wersje kinowe. Bo seriale...
Gdy powstała idea serialu Scream, byłam sceptycznie nastawiona. Przyzwyczajona do groteski i kiczu jaki serwuje MTV, nie oczekiwałam, by nie zepsuli czegoś co ma początek w popularnych horrorach. Jednak wylewające się po pierwszych epizodach pozytywne opinie, szybko skłoniły mnie do zmiany zdania i... Teraz mogę z całą pewnością zaświadczyć, że cieszę się, iż dałam tej produkcji szansę. Jest dokładnie tym, czym chciałam by była. Szaloną, niepokojącą, dynamiczną produkcją, od której nie można się oderwać.
źr. |
źr. |
Nie mam pojęcia jak kreacja historii wygląda w filmach, ale w serialu, dostajemy sprawę z mordercą i zabójstwami wraz z flashbackowym zapleczem. Przeszłość jest integralną częścią teraźniejszości i główna bohaterka - Emma, wraz z przyjaciółmi, wie że by odnaleźć sprawcę, musi rozkopać tajemnice z przeszłości jak najszybciej, po to by ratować teraźniejszość i przyszłość. Droga jednak jest przewrotna, pełna akcji i niespodziewanych zwrotów, a w dodatku obfituje w kolejne ofiary...
Scream jest krwawy, pochłaniający i magnetyczny. Ma też niepokojący, tajemniczy klimat co również na swój sposób jest urzekające i choć nie powiedziałabym, by ten serial mógł walczyć o tytuł najstraszniejszej produkcji pod słońcem, to wiem, że zagadka z tożsamością była naprawdę ciekawie wykonana i choć nie wątpię, że wielu osobom uda się po pewnym czasie wywęszyć kto jest zabójcą - tak jak to było ze mną - to twórcy nie ustają w staraniach by nas zwodzić i cóż - za te starania i całkiem niezłe efekty, należy im się wielki plus!
źr. |
Inny plus dałabym za kreację ciekawych bohaterów. Nie mówię, że wszystkich polubicie, ale łatwo się z nimi zżyć i z uwagą obserwować ich interakcje i walkę o przetrwanie. Poza tym, uwielbiam seriale, w których początkowo pewnych bohaterów przedstawia się jako takich, którzy są irytujący, a z czasem, nasze zdanie o nich się zmienia i nagle z listy antyfajnych-ludzi zmieniają się w faworytów widza. A Scream miał tendencję do takiego czarowania widzów, także gratuluję!
Podoba mi się również różnorodność, jeśli chodzi o ich charaktery. Każde z nastolatków jest inne, każde ma inne priorytety, inne wartości i nagle coś zaczyna ich łączyć - chęć dowiedzenia się kto jest zabójcą i czemu upatrzył sobie za ofiarę rodzinę Emmy.
Właściwie jest jedynie jeden aspekt serialu, który wywarł na mnie negatywne wrażenie, a jest to działanie mordercy. Nie kupuję tego całego chodzenia cicho jak duch i pojawiania się znikąd. Jeśli jednak by przymknąć na te czary oko... to zyskujemy naprawdę fajny serial O młodzieży - nie tylko DLA młodzieży, który wciąga jak ruchome piaski i nim człowiek się orientuje, następuje finał pierwszego sezonu.
źr. |
źr. |
Jeśli z entuazjazmem reagujecie na niepokojące, dynamiczne, pełne zwrotnej akcji seriale o zabójstwach i młodych ludziach walczących o sprawiedliwość - koniecznie obejrzyjcie Scream. Jest naprawdę niesamowicie wykonany, soundtrack jest przecudny, a najlepsze jest to, że po tych dziesięciu odcinkach sezony pierwszego, apetyt na ten serial jeszcze bardziej wzrasta.
Osobiście - cieszyłam się każdym epizodem i każdą kolejną zagadką i tropem, a towarzyszenie moim ulubieńcom - Brooke, Noahowi, Emmie i Jake'owi, w drodze do niepewnego końca, było nie lada rozrywką. Polecam.
Pozdrawiam,
Sherry
źr. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz