sobota, 21 marca 2020

Kobiety, które zawładnęły Europą - Jean des Cars


La saga des reines
Wydawnictwo Muza, 2014
336 str.

Podążając śladami Wielkich...

Historia poznała mnóstwo znakomitych kobiet, które odcisnęły na niej swoje piętno na tyle skutecznie, by ich imiona znano i wspominano nawet wieki później. W recenzowanym przeze mnie dziś dziele, Jean des Cars wziął sobie za cel przedstawienie czytelnikowi dwunastu niezwykłych królowych. Co takiego uczyniły i jaki wpływ miały na rozwój Europy? 

źr.
Zawsze lubiłam historię. Czytanie o tym co było i co po sobie pozostawiło. O tych, którzy żyli i mieli faktyczny wpływ na kształtowanie losów mnóstwa ludzi. O dokonaniach wielkich i błędach innych. O rozwoju państw i osobach odpowiedzialnych za ich formowanie Na lekturę książki Jeana des Carsa zapatrywałam się zatem niezwykle pozytywnie, zwłaszcza, że wydanie jest absolutnie przepiękne i cieszy oko. Muszę przyznać, na samym wstępie, że w trakcie lektury autorowi udało się mnie zaskoczyć swoim specyficznym wyborem tego, kogo zdecydował się przedstawić. O ile dużą część opisanych władczyń już znałam, o tyle parę z nich było kompletną niespodzianką. O nowych postaciach czytałam z rosnącym zainteresowaniem, zwłaszcza, że im bliżej współczesności, tym Jean des Cars stawał się coraz mniej subtelny w ukrywaniu swojego uwielbienia dla owych królowych. Jego subiektywizm to coś świeżego i raczej niespotykanego. Dotychczas, gdy miałam do czynienia z książką historyczną, fakty przedstawiano prosto i możliwie jak najbardziej obiektywnie, autor tej pozycji zatem, zdecydowanie zapadł mi w pamięci.  

źr.
Skoro wspomniałam o subiektywizmie autora i tym jak bez ogródek postanowił podzielić się z czytelnikami swoją sympatią do niektórych z opisywanych władczyń, myślę, że warto napisać nieco więcej o jego stylu. Z jakiegoś powodu, gdy wspominam tę pozycję, przychodzi mi do głowy słowo "barwna". Zdaję sobie sprawę, że Jean des Cars jedynie opisał fakty z życia kobiet, ale dzięki językowi i braku dat, pozycję czyta się bardzo przyjemnie. To prawda, że zdarzały się fragmenty wolniejsze i mniej interesujące, co jest raczej kwestią gustu, a książkę i tak warto pochwalić. Coś co mi się z kolei nie spodobało, to to jak autor chwilami "wybielał" postacie królowych czyniąc z nich niemal Święte. W niektórych przypadkach, informacje mogłyby ujść za wybiórcze. Inna sprawa to oczywiście to, że nawet gdyby chciał, nie byłby w stanie wspomnieć o wszystkim. Jego dzieło wzbudza za to ciekawość czytelnika. Weźmy mnie, na przykład. Po skończeniu książki, natychmiast poczułam się zainspirowana, by zrobić własny research o nowo-poznanych królowych i przekonać się czy faktycznie były tak wspaniałe jak to przedstawił Jean des Cars.

Kobiety, które zawładnęły Europą to z całą pewnością interesująca pozycja, która wydaje mi się, że ma szansę urzec nawet osoby niezbyt przepadające za historią. Jeśli lubicie czytać o ciekawych, silnych, barwnych personach, o kobietach nie poprzestających na tytule "żony króla", a faktycznie walczących o tytuł "królowej", serdecznie polecam tę książkę. Osobiście, spędziłam z nią miło czas i zdecydowanie nie żałuję, że wzbogaca moją biblioteczkę.

Pozdrawiam,
Sherry


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz