poniedziałek, 22 grudnia 2014

"Pamiętnik Świętego Mikołaja" - J.M. & V.C. Tannenbaum

źródło
Pamiętnik Świętego Mikołaja
Nicholas F. Christmas
przekazane przez:
J.M. & V.C. Tannenbaum
Wydawnictwo: Olesiejuk
Data wydania: 2 października 2010
Liczba stron: 158

Wydawać by się mogło, że Święty Mikołaj ma łatwe życie, ale to nic więcej niż tylko przypuszczenia. Teraz, by poznać nawyki naszego Świętego, on i jego ekipa Tannenbaum, przekazali w ręce ludzi, prywatny dziennik Mikołaja, z którego dowiemy się, z czym musi on sobie radzić, a także jak spędza inne dni w roku. Decyzje, próby, znoje, poprawianie humorów elfów, znoszenie diety, koszty utrzymania sań, choroby reniferów. To wszystko, a nawet jeszcze więcej, wpada nam w ręce dzięki pięknemu wydaniu książeczki, która wydawać by się mogło - jest przeznaczona dla dzieci, ale zapewniam was, że nie tylko im może się spodobać.

Cała książeczka jest wydania po prostu przepięknie. Mamy zdjęcia, wycinki, notatki, wtrącenia działu Tannenbaum, czy rozpiski zajęć. Notki do poszczególnych dni są krótkie, co pozwala nam przebrnąć przez dziennik w trybie ekspresowym! W dodatku, jest tu tyle nowych postaci do poznania! Poindexter, DT, Mamuśka C., Pani D. czy choćby Rudolf! Ale i samego Mikołaja poznajemy od nowa, z jego nawykami, wadami (choć on upierałby się, że to nie są wady) i zaletami!

Jak Mikołaj i jego żona spędzą walentynki? Gdzie najlepiej zacieśnia się więzy przyjaźni z Rudolfem? Czy Poindexter poradzi sobie na stanowisku asystenta Świętego, skoro wcześniej miał do czynienia z ekipą od Halloween? Czemu listopad uznaje się za jeden z najokrutniejszych miesięcy? Jak wakacje spędza Papa Noel ze swoją żoną? Czemu DT, czyli Dział Tannenabum upiera się, że trzeba rozpowszechnić motyw kociaków przebranych w stroje Mikołaja? Czy Zajączek Wielkanocny może wygryźć Santacorp? Dlaczego prezentacje Zębowej Wróżki są tak dobre? Jeśli którekolwiek pytanie wzbudziło waszą ciekawość, zachęcam do poznania "Pamiętnika Świętego Mikołaja"!

Lektura jest urocza i w pewien sposób wyjątkowa, bo daje wgląd w coś, co do tej pory mogło się wydawać nieodkrytym lądem - w życie Świętego, uzależnionego od słodyczy, zamartwiającego się, czy w dzień BN, wszystko się uda. Książeczka świetnie się sprawdzi w ramach prezentu dla dzieci, młodszego rodzeństwa, czy też ogólnie dla osoby, która ma otwartą głowę, lubi takie lekkie, przyjemne historyjki, oprawione w absolutnie fenomenalne wydanie.

Ja ze swojej strony, serdecznie polecam.
Pozdrawiam,
Sherry

fot. Sherry
fot. Sherry
fot. Sherry
fot. Sherry
fot. Sherry
fot. Sherry