czwartek, 2 lipca 2020

Ziemiożerczyni - Dolores Reyes


Cometierra
Wydawnictwo Mova, 2020
184 str.

Co rodzi się i wraca do Ziemi

Pewna, żyjąca w slumsach Buenos Aires młoda, obdarzona darem czytania z ziemi dziewczyna, bardziej niż ktokolwiek inny, zdaje sobie sprawę z tego ile ludzi, zwłaszcza młodych kobiet, rozpływa się w powietrzu. Szklane butelki gromadzone przed domem, będące błaganiem o pomoc najbliższych zaginionych, są tego najlepszym przykładem. Ziemiożerczyni wie jednak, że coś co inni uważają za jedyną nadzieję, dla niej stanowi przekleństwo. Z posiadaniem wiedzy, przychodzi bowiem paskudna odpowiedzialność.

Jak na tak niewielką ilość stron, uważam za niezwykłe, że autorce dzieła udało się uwięzić w nim aż tyle emocji. Ziemiożerczyni to jedna z najbardziej dziwacznych, ale również robiących ogromne wrażenie na czytelniku, książek, jakie dane mi było czytać. Liryczna, balansująca na granicy magicznego realizmu i baśni dla dorosłych powieść, skupiająca się na młodej dziewczynie, jedzącej ziemię, trafia prosto w serce i wzbudza w czytającym szereg uczuć, od obrzydzenia, przez strach, smutek, niedowierzanie i gniew, po swego rodzaju czułość.

źr.
Ponieważ historię poznajemy z perspektywy Ziemiożerczyni, jej emocje atakują nas od pierwszych stron, a duża z nich część, jest bardzo negatywna. Cały utwór nafaszerowano różnego rodzaju ładunkiem emocjonalnym, przez co podczas lektury, ma się wrażenie, jakbyśmy zostali uwięzieni w głowie głównej bohaterki, a od jej myśli i uczuć nie było ucieczki. Styl autorki to inny element, czyniący z całości dzieło tak wyjątkowe i osobliwe. Na pozór lekki, ale również w pewien sposób kwiecisty, czasami sprawiał, że czułam się tak jakbym miałam przed oczami coś czemu bliżej poezji niż prozie. Cała opowieść jest nastrojowa i klimatyczna, jednak pomimo że krótka - raczej nie da się jej poznać "na raz". Ilość tłumionego smutku i gniewu nam to uniemożliwia. Autorce w świetny sposób udało się oddać w książce opresję wobec kobiet, niesprawiedliwość, z którą czasami nie da się walczyć, poczucie zagubienia i wyobcowania, zalążek feminizmu ORAZ szczyptę ludowych wierzeń. 

źr.
Inny element robiący ogromne wrażenie, o którym zdecydowanie trzeba wspomnieć, jeśli chodzi o powieść Dolores Reyes, to budowanie przez autorkę klimatu. Atmosfera od samego początku jest napięta, a czytelnik czuje się tak jakby czekał na coś przerażającego i nieuniknionego, a kolejne i kolejne strony pełne tragedii i dramatu, jedynie pogłębiają niepokój. Wielki wpływ na takie, a nie inne postrzeganie lektury, mają detale. Autorka nie szczędzi opisów, przez co niemal czujemy smak ziemi na języku i jej ciężar w żołądku. Bez problemu wyobrażamy sobie otaczający bohaterkę brud i bałagan. To inny powód, czemu musiałam robić sobie przerwy w czytaniu, co parę rozdziałów. Trudno bowiem, na dłuższą metę, znieść tak wyraziste, ponure i paskudne obrazy, serwowane przez panią Reyes. Baśniowa forma na pozór pomaga czytelnikowi oddzielić rzeczywistość od fikcji, ale świadomość, że właściwie wydarzenia z książki nie są tak dalekie od naszych reali, dodaje całości dramatyzmu i pozostawia czytelnika nieco otumanionego i otępiałego, po przewróceniu ostatniej kartki.

Ziemiożerczyni to bardzo specyficzna i dziwaczna powieść. Przepełniona obrazami nędzy i brudu, angażuje czytelnika i wzbudza w nim cały wachlarz emocji. Prosta, ale równocześnie szokująca, pełna smutku, gniewu i dramatu książka, to pozycja, którą polecam - zwłaszcza kobietom, wiedząc, że sama jeszcze przez długi czas, się od niej nie uwolnię.

Pozdrawiam,
Sherry



Książkę możecie kupić na Taniaksiazka.pl, (którym dziękuję za egzemplarz powieści!) gdzie znajdziecie ją w promocyjnej cenie. Wystarczy kliknąć poniżej:


Polecam również sprawdzić całą kategorię Beletrystyka i literatura piękna, gdzie znajdziecie książki w promocyjnych cenach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz