This Savage Song
Świat Verity, tom 1
Wydawnictwo Czwarta Strona, 2018
Gdzie kończy się potwór a zaczyna człowiek
źr. |
"Jesteśmy najczarniejszym mrokiem, który stał się światłem."
źr. |
Być może nazwisko Victorii Schwab obiło się wam już kiedyś o uszy. Amerykańska autorka powieści zarówno YA jak i fantasy z kategorii dla nieco starszych, zdążyła zauroczyć już rzeszę miłośników książek, wytworami swojej wyobraźni. Jeśli wciąż nie uczyniła tego z wami - wierzę, że tom pierwszy duologii ze Świata Verity może zmienić ten stan rzeczy. Utrzymana w klimacie dystopii z elementami Young Adult i paranormal, Okrutna Pieśń zabiera czytelnika w świat, w którym z przemocy rodzą się rządne krwi monstra, jeden z faktycznych potworów desperacko próbuje walczyć ze swoją naturą i pozostać dobry, podczas gdy jego totalne przeciwieństwo, a córka prawdziwego okrutnika, zrobi wszystko, by pozbyć się niewinności i wybudzić swojego wewnętrznego potwora. To zetknięcie dwóch skrajności, w rzeczywistości przesiąkniętej ciemnością, jest objawieniem i jak możecie się domyślać - prowadzi do mnóstwa konsekwencji i efektów, z którymi będzie musiało sobie poradzić całe miasto.
Miałam już wcześniej do czynienia z piórem pani Schwab, ale nie w tak dobrym wydaniu. Okrutna Pieśń pochłonęła mnie bez reszty już od pierwszych stron, nie tylko dzięki wartkiej, dynamicznej akcji, przyjemnemu i wciągającemu stylowi pisania autorki, ale również dzięki faktowi, że rozdziały z dwóch perspektyw - Augusta i Kate były odmienne, jednak nie mniej od siebie ciekawe. Duet głównych bohaterów został solidnie wykreowany, obydwoje - a już zwłaszcza Kate pozostali do samego końca charakternymi, jedynymi w swoim rodzaju indywiduum, rozwijającymi się wraz z wydarzeniami i uczącymi się na błędach. Tę pełnowymiarowość duetu widać zwłaszcza na tle pozostałych postaci, przez co zżycie się z nimi i śledzenie ich poczynań okazało się fascynującą rozrywką.
Myślę, że coś co odróżnia Okrutną Pieśń od innych podobnych jej powieści, oraz co czyni z niej w moim mniemaniu, naprawdę wyjątkową, urzekającą pozycję to sposób w jaki Victoria Schwab podeszła do opisania potworów i ludzi oraz cienkiej granicy pomiędzy przemocą, karą, odkupieniem, niewinnością i grzechem. Dotknęła problematyki pozwalającej jej na rozwinięcie skrzydeł, z czego skrzętnie skorzystała, prezentując czytelnikowi prawdziwe spektrum barw. Klimat książki pomimo pewnej lekkości YA, pozostaje ciężki od towarzyszącej bohaterom ciemności i wątpliwości, a pod pierzyną fantasy i mowy o potworach, skrywają się metaforyczne pytania o tym co dobre, złe, właściwe, słuszne, a konieczne. Ta specyficzna głębia sprawia, że pierwszy tom duologii nie tylko wydaje się bardziej wyjątkowy, ale przede wszystkim - zapisuje się w pamięci czytelnika.
Jeśli poszukujecie naprawdę solidnie napisanej powieści fantasy z kategorii YA, sięgnięcie po Okrutną Pieśń będzie rozsądnym wyborem, do którego serdecznie zachęcam. Dla mnie osobiście, powieść pani Schwab okazała się nie tylko interesującą przygodą, ale również przypomnieniem, jak niesamowite mogą być książki z tego gatunku. Akcja, wciągające wątki oraz pewien rodzaj poetyckość, z jaką autorka podeszła do pytań traktujących o życiu i potworach kryjących się w każdym z nas, okazały się mieszanką wystarczającą bym zatraciła się w lekturze.
"Chciałeś się czuć jak człowiek, prawda? Nie ma znaczenia, kim jesteś. Życie boli."
źr. |
"Nie zostaliśmy stworzeni do tego by czegoś chcieć. Wola dla nas nie istnieje."
źr. |
Jeśli poszukujecie naprawdę solidnie napisanej powieści fantasy z kategorii YA, sięgnięcie po Okrutną Pieśń będzie rozsądnym wyborem, do którego serdecznie zachęcam. Dla mnie osobiście, powieść pani Schwab okazała się nie tylko interesującą przygodą, ale również przypomnieniem, jak niesamowite mogą być książki z tego gatunku. Akcja, wciągające wątki oraz pewien rodzaj poetyckość, z jaką autorka podeszła do pytań traktujących o życiu i potworach kryjących się w każdym z nas, okazały się mieszanką wystarczającą bym zatraciła się w lekturze.
Polecam.
Pozdrawiam,
Sherry
Okrutna pieśń | Mroczny duet
Za udostępnienie egzemplarza powieści serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz