środa, 28 lutego 2018

[2018] Luty pod skrzydłami Feniksa

źr.

Cześć,

Jaki był luty?


Przeczytane książki: 5

Opublikowane notki: 5

Recenzje książek: 4

Pozostałe: 1
Luty pod skrzydłami Feniksa

źr.

Co się działo w lutym?

1. Miałam dwa tygodnie wolnego w przerwie międzysemestralnej, które wykorzystałam na zajęcia i projekty niezwiązane z blogiem, ale które naprawdę ułatwią mi funkcjonowanie w przyszłości, także jest ok.
2. Wróciłam na uczelnię w nowym semestrze z tak zakichanym harmonogramem, że chyba będę musiała zrezygnować ze snu, by się ze wszystkim wyrobić.
3. Mój blog nie był specjalnie ruchliwy i przepraszam za to czytelników, którzy czekają na jakąkolwiek treść, ale ogarnęłam rzeczy pozablogowe co w przyszłości przełoży się na lepsze regulowanie czasem powiązanego z blogiem, także myślę, że jeśli nie w marcu, to góra w kwietniu będę bardziej aktywna na Feniksie. 

Co się będzie działo w marcu?

1. Jak wspomniałam, mam dość ciężki harmonogram w związku z czym nie oczekuję poprawy jeśli chodzi o liczbę przeczytanych książek, ale wydaje mi się, że uczę się lepiej rozporządzać czasem, dlatego Feniks powinien się trochę ożywić. A przynajmniej jeśli sprawy ułożą się w sposób w jaki planuję, by się ułożyły.
2. Planuję powrót notek niezwiązanych z książkami. Wiecie - posty rozrywkowe i przemyślenia. Nie jestem pewna czy to nastąpi w marcu, czy dopiero w kwietniu, ale... no, po prostu planuję coś. Tęsknię za blogowaniem.


1. Pułapka uczuć - egz. rec. od Wydawnictwa YA!
2. Nieprzekraczalna granica - jw.
3. Ta dziewczyna - jw. 
Nowa edycja trylogii jest przeurocza. Bardzo lubię to pastelowe wydanie. Recenzje wszystkich trzech tomów już wkrótce. Planuję publikację ich jedna po drugiej, także czeka was mały maraton CoHo na Feniksie w niedalekiej przyszłości.
4. Nawiedzony dom na wzgórzu - egz. rec. od Wydawnictwa Replika
Planuję zabrać się za tą książkę w najbliższy weekend, jestem naprawdę podekscytowana zarówno tematyką jak i samą twórczością autorki, także mam nadzieję, że się nie rozczaruję.
5. Raczej szczęśliwy niż nie - egz. rec. od Wydawnictwa Czwarta Strona
Jestem niemal na finiszu, recenzja wkrótce. 
6. Jonathan Strange i Pan Norrell
Strasznie długo zabrało mi kupienie tej pozycji - w końcu marzyłam o niej chyba od dwóch lat, ale w końcu ją mam. 


Zdrowego, udanego marca życzę!

Pozdrawiam,
Sherry


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz