Slammed, tom 3
Wydawnictwo YA!, 2018
342 str.
Recenzja nie zawiera spoilerów z poprzednich tomów!
Tam gdzie koniec może być początkiem
Historia Layken i Willa miała swoje lepsze i gorsze momenty. Para bohaterów, na przestrzeni serii, przeżywała wzloty i upadki, by ostatecznie znaleźć pewne zwieńczenie. W finalnym tomie trylogii, powrócimy do samego początku, tylko po to, by poznać odpowiedzi na dotąd niezadane pytania i raz na zawsze zakończyć swoją przygodę z duetem. Czy Colleen Hoover jest w stanie zaskoczyć i oczarować nas historią Lake i Willa jeszcze jeden, ostatni raz?
źr. |
Na przestrzeni dwóch ostatnich tomów, mieliśmy szansę rozgościć się w umyśle zarówno Lake, jak i męskiego bohatera - Willa. Mogliśmy zobaczyć jak rozkwita ich znajomość od samej poszewki, byliśmy świadkami przyciągania pomiędzy nimi i gry uczuć kosztujących ich decyzje, niszczące obydwojga. Po ostatnim tomie trylogii nie spodziewajcie się kontynuacji ich przygód, a przynajmniej... nie całkiem. Colleen Hoover zabiera fanów serii do słodkiego początku - do czasu nieskażonego krzywdą i cierpieniem. A wraz z tym flashbackiem do przeszłości, przybywa niespodzianka - nowa perspektywa na dobrze nam już znane wydarzenia. Jeśli kiedykolwiek zadawaliście sobie pytanie co myślał Will w danej sytuacji, jeszcze zanim Hoover oddała mu stery historii w tomie drugim, finał ukoi waszą ciekawość.
źr. |
This Girl to historia, która ma szansę oczarować zagorzałych fanów serii... i tylko ich. Co prawda dostajemy strzępki nowych wydarzeń, ale całość głównie oscyluje wokół tego co było. Hoover pozwala nam zobaczyć to co znamy już z perspektywy Lake, tym razem oczami Willa. Oczekujący kontynuacji mogą srogo się rozczarować, natomiast zwolennicy bohaterów z pewnością z radością zanurzą się w dobrze już znanej im historii i docenią możliwość poznania jej od innej strony. To czego można się spodziewać to dodatkowe dialogi i sceny, pozwalające nam trochę lepiej ułożyć nam sobie wydarzenia z przeszłości w głowie i zobaczyć wkład Willa w to co się działo. Natomiast to czego nie można się spodziewać to jakieś specjalne zaskoczenie czy wzmożone emocje - jako że opowieść już zdążyliśmy poznać, trudno oczekiwać dreszczy podekscytowania czy nadmiernej ekscytacji możliwością przeczytania kolejnego rozdziału, skoro doskonale wiemy co się wydarzy.
źr. |
Lektura finału trylogii to świetny pomysł, jeśli minęło trochę czasu odkąd przeczytaliście pierwszy tom, a czujecie potrzebę odświeżenia sobie w pamięci historii. Will zabierze was do samego początku tylko po to, by dać swój własny głos na poszczególne wydarzenia (i udowodnić - po raz kolejny - jak cholernym ideałem jest). This Girl można potraktować jako przedłużony epilog serii lub jako dodatek, po przeczytaniu którego powinniście wyzbyć się wszelkich wątpliwości czy pytań dotyczących tego jakie obroty przybierała wspólna podróż Lake i Willa. Nie ma tu co prawda niczego czego byście się nie domyślili, autorka wciąż ma tendencję do nadmiernego lukrowania pewnych wydarzeń i idealizowania bohaterów, a Lake wciąż nie oduczyła się dramatyzowania niczym nastolatka, ale w całej książce jest pewien urok. Pewna słodycz - że możemy ją przeczytać, ponownie przeżyć wydarzenia i tym razem na dobre pożegnać z duetem, z którym doświadczaliśmy tyle emocji i przygód.
Jeśli pokochaliście historię Lake i Willa, wierzę, że nie muszę was zachęcać, byście dali szansę również ostatniemu tomowi. To kres historii i ostateczne pożegnanie, które ma szansę wywołać masę uśmiechów na waszych twarzach. Lekturę książki możecie potraktować jako doskonałą wymówkę do powrotu do historii lub jako ostatni rozdział - ostatni etap przygody z ulubieńcami. Fanom serii polecam.
Pozdrawiam,
Sherry
Slammed | Point of Retreat | This Girl
Za udostępnienie egzemplarza powieści, serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej FOKSAL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz